 |
Są ludzie zjebanie , pojebani i niedojebani , ale to nie moja wina , że Bóg obdarzył cię tymi wszystkimi cechami .
|
|
 |
Facet się nie domyśli , nie zgadnie , ani nie wpadnie na to sam . Jemu trzeba wszystko wyłożyć . Najlepiej przeliterować , zobrazować i zaśpiewać
|
|
 |
Myślisz, że wystarczy poznać kogoś nowego i zapomnisz o tym, że kogoś innego kochasz? A czy poznając smak malin, zapominasz o smaku truskawek?
|
|
 |
Mam słabą pamięć do wszystkiego . kurwa , ale jakoś do tej pory nie udało mi się Ciebie zapomnieć
|
|
 |
- co mam zrobić z tym pieprzonym życiem? - wsadzić w paczkę i wysłać do Boga.
|
|
 |
A na imię mi chwila, jedna z wielu.
|
|
 |
`Zazdrosna o nią ? Nie skarbie , po prostu to przykre , że ona z taką mordą mogła Cię zdobyć .
|
|
 |
za każdym kolejnym razem, prymitywnie sobie powtarzamy jakimi skurwysynami jest płeć brzydsza. jak bardzo ranią, zawodzą, krzywdzą i odchodzą. pojawiają się, żeby nabrudzić. spierdalają, a my sprzątamy. ale mimo tego i tak się decydujemy na kolejnego z nich. mając świadomość ile będziemy zamiatać wspomnienia pod dywam i jak długo spierać wino z pościeli. wiemy, że czeka nas sprzątanie jak po dużym ruchu w burdelu, ale i tak się na to decydujemy dla pierdolonego czucia się potrzebną.
|
|
 |
nie obiecuj, że bedziesz. obiecaj, że pojawisz się chociaż raz w tygodniu, żeby potrzymać mnie za rękę. w to jestem bardziej skłonna uwierzyć. i zdecydowanie bardziej wolę być trzymana za rękę, nijeżeli za serce.
|
|
 |
powiedział, że kocha odchodząc. wolałaby, żeby ją nienawidził zostając.
|
|
 |
nie rozumiesz, nie widzisz tego co jest dla Ciebie tlenem. absurdem jest fakt, ze zauwazasz to dopiero gdy odetna Ci jego dopływ. dusisz się, po omacku starając się nabrać powietrza. wspomnienia, który jak zakażony tlen wirują w Twoich płucach dusząc Cię jeszcze bardziej. nie możesz otworzyć okna. jesteś bez wyjścia. dławienie się brakiem powietrza, czegoś najcenniejszego, najistotniejszego jest Twoim jedyną opcją, jaką możesz brać pod uwagę. warto doceniać, że nasze serce ma czym oddychać. w każdej chwili ktoś może nam zapierdolić butle tlenową. nasze szczęście.
|
|
 |
Ale to naprawdę nie była tęsknota. To było raczej jak krótkotrwałe niespełnione pożądanie.
|
|
|
|