 |
|
spotkamy się kiedyś wszyscy, to pewne biorę na bark życie jakie jest i biegnę .
|
|
 |
|
życie nie czeka, zapierdala, biegnie, kochaj najmocniej nim to wszystko jebnie .
|
|
 |
|
teraz się stacza chyba widział za dużo, zmęczony wszystkim, ostro pogięty puzon, wciąż walczy z burzą gra wysokiej wagi, koledzy, wóda, dragi codzienne obrazy .
|
|
 |
|
sznur bywa przyjacielem w chwilach niefartu .
|
|
 |
|
życie zaskakuje tego który z niego szydzi .
|
|
 |
|
tylko On we mnie wierzył, codziennie powtarzając mi 'dasz radę'. tylko On nadawał kolor szarym barwom mojego życia. tylko On dbał o każdy mój uśmiech. tylko On trwał przy mnie z każdym dniem coraz bardziej. tylko On wiedział co czuję, patrząc mi w oczy. tylko On rozumiał moje trzy kropki w smsie. tylko On wiedział o mnie wszystko. tylko przy Nim poznałam najpiękniejszą formę przyjaźni. tylko On to wszystko zjebał, przeobrażając to w jakąś dziwną formę uczuć. / veriolla
|
|
 |
|
człowiek jest tylko sumą oddechów./your_shize
|
|
 |
|
miłość - coś co trudno zacząć, a bardzo łatwo skończyć./your_shize
|
|
 |
|
usypiam ze złamanym sercem, niedbale posklejanym plastrami./your_shize
|
|
 |
|
rozbiera Mnie głosem./your_shize
|
|
 |
|
ta pierdolona rzeczywistość z każdym dniem dobija mnie coraz bardziej. /your_shize
|
|
 |
|
Czułam pustkę. i najgorsze że wcale nie tak jakby odszedł ale jakby nigdy nie istniał. /your_shize
|
|
|
|