 |
Spójrz Mi w oczy i powiedz, że się nie poddasz. Nigdy.
|
|
 |
znasz to, gdy boisz się o kogoś, kogo w ogóle nie obchodzisz?
|
|
 |
przy nim wszystko wydawało się być łatwiejsze .
|
|
 |
- no siema , co tam ? [ i wtedy się pojawia tysiąc innych myśli .. z chęcią opowiedziałabyś mu wszystko po kolei , że wcale nie jest ok i że nie śpisz kolejną noc myśląc właśnie o nim co u niego , czy z jakąś inna pisze , czy właśnie ona zastępuje w tej chwili ciebie .. i po prostu odpowiadasz ] - dobrze a tam ?
|
|
 |
wystarczyło kilka wspólnych chwil , a ja się ot tak do ciebie przywiązałam .
|
|
 |
'S: Krew nadal leci. Nie zasypiaj ;c M: Staram się dupeczko! ale Twój men zaraz zaśnie. S: To niech mój men nie zasypia ;c M: A czy moja kobieta przyjebie sobie plastra? S: Wzięłam wacik i obwiązałam gumeczką ;3 M: Zaradna. Coś w niej jest.. S: W kim? w gumeczce? M: w Tobie! -.-
moja odpowiedź w myślach: tak, jakieś 2 litry alkoholu. Zawsze spoko./incalculable&.../
|
|
 |
Odkąd nie mówisz 'dobranoc' nie śpię dobrze, nie śpię wcale.
|
|
 |
Wybaczyć samej sobie, za własne istnienie, własne błędy i zero wyciąganych wniosków. Nakopać sobie do dupy za naiwność. Kolejny raz.
|
|
 |
Spytano parę staruszków, jak wytrzymali ze sobą 50 lat. Odpowiedzieli: "Bo widzi Pan, urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło, to się naprawiało, a nie wyrzucało do kosza."
|
|
 |
Wszystko znika, tak jak ci wszyscy wspaniali przyjaciele./incalculable/
|
|
 |
Za rok wypierdalam na Raspberry Avenue. Nie ma chuja. Nie wrócę./incalculable/
|
|
 |
być może znasz to uczucie, kiedy z góry patrzysz na własne szczęście, które wciąż z dnia na dzień, małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek, który sekundy temu, był ważniejszy od Twojego życia, nagle tak po prostu znika, gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic, nie możesz już nic powiedzieć, bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy, łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem, co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce, i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło, ponad każdą z barier, gwałtownie opada, uderzając z tak ogromną siłą o ziemię, by jedyne co zrobić, to pobudzić ból. / endoftime.
|
|
|
|