 |
|
Widzę jego twarz, moje palce wplatające się w jego włosy
|
|
 |
|
Myślałam o nim, myślałam o mnie
Myślałam o nas, co z nami będzie?
Otwieram oczy, tak, to był jedynie, tylko sen..
|
|
 |
|
Spodobał mi się, bardzo. Nie wiedział o tym, bo mu nie powiedziałam. Z czasem zaczęłam go poznawać, potem go bardzo polubiłam. W końcu się zakochałam, a on? on dalej żył swoim własnym życiem
|
|
 |
|
pewnie nigdy się nie dowiesz, że zabijasz mnie uśmiechem każdego dnia
|
|
 |
|
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
|
dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły
|
|
 |
|
NIE LICZ NA PRZYJAŹŃ, JEŚLI NIE UMIESZ BYĆ PRZYJACIELEM
|
|
 |
|
była jego aniołem. a potem odciął jej skrzydła i nazwał tanią dziwką.
|
|
 |
|
"już niedługo " - powtarzam sobie w myślach i powoli wybudzam się z tego koszmaru, jakim jest życie.
|
|
 |
|
przygryzam wargę. tak by przypadkiem nikt nie zauważył, że uśmiecham się na Twój widok.
|
|
|
|