 |
I tak na prawdę, chce na złość Ci powiedzieć, że bez Ciebie da się żyć. / J.
|
|
 |
boję się obejrzeć za siebie, boję się zobaczyć widmo tego, kim byłam jakiś czas temu.
|
|
 |
to tylko kolejna nocna mara.
|
|
 |
Czego się boję? Kiedyś bałam się stracisz wszystko co kocham. Straciłam moją MIŁOŚĆ, straciłam JEGO. Straciłam rodzinę i przyjaciół. Straciłam wszystko - nadzieje, wiarę w lepsze jutro. Skoro straciłam wszystko, chyba już nie mam o co się bać. / J.
|
|
 |
Tak ciężko jest odejść, nie wracać i pozwolić drugiej osobie zapomnieć? / J.
|
|
 |
zależy mi na tych drobnych gestach, to w nich tkwi uczucie.
|
|
 |
kiedyś postanowiłam, że będę silniejsza. strach, smutek, radość - to wszystko skrywam wewnątrz mojej głowy i ciała. impulsy nerwowe, które przekazują informacje o moim stanie emocjonalnym funkcjonują słabiej. kontroluję się, tym samym pozbawiając całej gamy uczuć. nie oznacza to, że znikają. wciąż są nieodłączną częścią mnie, ale niewiele osób potrafi to dostrzec. wystarczy jedno spojrzenie, by czasami wyrazić to, co boję się pokazać. tysiące słów wciąż ciśnie mi się na usta, ale finalnie nie mówię nic. uśmiecham się, ale bez przekonania. żartuję, nawet się śmieję, lecz inaczej. boję się tego, że niewiele osób tak naprawdę mnie zna. bo ta powłoka jedynie odgradza mnie przed światem.
|
|
 |
mówi się, że namiętność i platoniczne uczucie to dwa najsilniejsze ze spoiw.
|
|
 |
w uszach wciąż dźwięczą mi zasłyszane niegdyś słowa, jedynie czasami cichną na krótką chwilę, by zaraz powrócić ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
Usiadłam i zaczęłam się zastanawiać co tak na prawdę przyniosło mi szczęście w życiu. Jedną myślą jaka przyszła mi do głowy byłeś TY. Twoja osoba, która sprawiała, że jednym uśmiechem, słowem, tonem głosu sprawiałeś, że moje serce biło jak szalone. Że oczy przepełniały się łzami szczęścia. / J.
|
|
 |
Każda osoba, która pojawiła się w moim życiu miała jakieś znaczenie. Każda sytuacja jaka się pojawiła miała wpływ na to jaka teraz jestem. Każdy wie, jaka jestem. Każdy wie, że tak ciężko mi zapomnieć, tak ciężko dojść do siebie. Tyle osób skrzywdziło mnie kłamstwami. To już chyba codzienność. "Dla nie których kłamstwo to już nie wiem.. sposób życia." A to właśnie one są najgorsze. Można pół roku żyć w kłamstwie i potem przez jakiś głupi portal społecznościowy typu Facebook i zdjęcia dowiadujemy się prawdy. To jest najgorszy rodzaj bólu. Dowiedzieć się prawdy nie od osoby, która cie okłamywała, ale przez przypadek. Ludzie nie potrafią w oczy przyznać się do błędu. / J.
|
|
 |
wiesz, kiedy czuję się bezpieczna? kiedy jesteś. kiedy całujesz mnie delikatnie w głowę, kiedy mogę się do Ciebie przytulić. wtedy jest najlepiej.
|
|
|
|