 |
Znowu mylisz prawdę z opinią większości.
|
|
 |
Kolejny raz zraniłam siebie naiwnością..
|
|
 |
Ludzie ranią, kurwa, zawsze ranili.. I choćby wszystko miało się pozmieniać, to jest stałe, nie do zniszczenia.
|
|
 |
Gasimy dzień, podpalamy noc, tych kilka chwil, które nasze są.. ♥
|
|
 |
Miałeś być jedną z tych niespodzianek, która sprawi, że poczuje w końcu tą wewnętrzna radość. Przykro, bo znowu Cię nie było, nigdy Cię nie ma. Znowu musiałam przybrać na twarz jeden z tych wymuszonych uśmiechów, powstrzymywać łzy, które potem i tak wypłynęły ze zdwojoną siłą. Bo najważniejsze, żeby stwarzać pozory, nawet jak rozpierdala od środka, nie? / zarapuj
|
|
 |
kocham tych wszystkich ludzi, którzy są teraz przy mnie, za te chore akcje, za bycie przy mnie w każdej chwili, za urodzinowe niespodzianki. nigdy bym nie pomyślała :* / zarapuj
|
|
 |
Podobno przeciwieństwa się przyciągają, więc co w takim razie dzieje się z podobieństwami? -,- / zarapuj
|
|
 |
Plany na przyszłość? Wróżenie. To wydaje się całkiem odpowiednia perspektywa, tym bardziej, że moja intuicja jest na bardzo wysokim i zaawansowanym poziomie, i zazwyczaj się nie myli. / zarapuj
|
|
 |
Codziennie patrzę w gwiazdy, wypatrując tej spadającej. Każda godzina składająca się z tych samych liczb przywołuje na myśl Ciebie. Już nie wiem gdzie mam szukać nadziei. Nawet zjadłam chleb watykański, myśląc życzenie, wiadomo czego dotyczące. Kończą mi sie pomysły i przede wszystkim chęci. /zarapuj
|
|
 |
Odechciewa mi się już tego ciągłego czekania. Moja niecierpliwość i jego 'mam wyjebane' nigdy nie pójdą w parze. / zarapuj
|
|
 |
To wszystko, to jakieś nieporozumienie. Ja się boję, ze nie potrafię kochać. Nie chcę zobowiązań, tych wszystkich słów, że na zawsze, że najważniejsza. Nie. On tez nie chce zależności. Ale jednak oboje w jakiś sposób zbliżamy się do siebie, tęsknimy, ranimy się wzajemnie, żeby za chwilę się przepraszać. Nie zrozumiem tego świata, nigdy. / zarapuj
|
|
|
|