 |
Halo, dziewczyno czego Ty oczekujesz od życia ? samych radosnych i pogodnych dni? uśmiechu na twarzy i łez szczęścia ? Miłości ? którą po czasie i tak coś pierdolnie ?,Jego ? tego skurwiela przez którego cierpiałas ? Czego kurwa oczekujesz ? Sama nie wiem .Zagubiłam się
|
|
 |
Wystarczy, że usłyszysz jego imię i od razu w głowie pojawia się ON. Widzisz ten uroczy uśmiech, brązowo-zielone tęczówki, słyszysz w myślach jego głos i czujesz zapach perfum. Tak. to boli nawet nie wiesz jak bardzo.
|
|
 |
Myślałaś, że tym razem będzie lepiej. Zaufałaś ponownie, miałaś jebaną nadzieje że sie uda a ten gówniarz znowu Cię rozkochał. Teraz cierpisz jeszcze raz. Naiwność.
|
|
 |
Kurewsko przystojny niedojrzały skurwiel .
|
|
 |
Czy w dzisiejszym świecie plastikowych, wymalowanych dziewczyn, chłopaków-modnisiów, rodziców zajętych własną karierą, ludźmi pochłoniętymi cyberprzestrzenią istnieją takie rzeczy jak PRAWDZIWA przyjaźń, miłość, zaufanie? Czy te komputerowo sterowane marionetki potrafią odczuwać i okazywać jakiekolwiek emocje?
|
|
 |
Nie podejrzewałam, że przyjaźń jest w stanie zranić mnie tak głęboko jak miłość. Że przyjaźń w ogóle mnie zrani...
|
|
 |
Czy coś co się skończyło, można było w ogóle nazwać przyjaźnią? Czy osobę, która odwraca się na twój widok, udaje, że cię nie zna, można w ogóle nazwać przyjacielem? Jeśli nie, to co to było? I dlaczego się skończyło...
|
|
 |
"Od urodzenia co krok codziennie mamy tu mniej siebie" [ZEUS♥]
|
|
 |
Musiałam to zrobić, nie mogłam czekać aż Ty ze mną zerwiesz. Miałam dośc zamartwiania się, moja psychika nie jest już silna po tylu cierpieniach, żegnaj.
|
|
 |
Moje przepuszczenia sie sprawdziły, witam nieprzespane noce, zapuchnięte oczy, i potworny ból..
|
|
 |
Jak się czuję? nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie. Tyle we mnie nieposkładanych myśli,dolegającego bólu i lęku ogarniającego serce i umysł. Obawa przed porzuceniem, zranionym sercem. Każda z czynności sprawia mi trudność. Każdy poranek uświadamia mi że ten dzień będzie równie tak samo męczący jak poprzedni. Nie mam siły na nic, odpadam.
|
|
|
|