|
Pamiętam jak ukradkiem patrzyłam na niego i próbowałam przyłapać go na spoglądaniu w moją stronę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam kim jest, jak się nazywa i czy kiedykolwiek będę miała z nim coś wspólnego. Był dla mnie obcy, ale jego oczy sprawiały, że to właśnie jego chciałam poznać. Byłam zdeterminowana i pierwszy raz byłam gotowa postawić wszystko na jedną kartę. Wszystko tylko po to, aby zaprosić go do swojego życia i zatrzymać tam na dłużej. Wtedy nie wiedziałam jak mogę to nazwać, bo nigdy wcześniej nie czułam czegoś podobnego. Nigdy wcześniej żaden facet nie sprawiał, że chodziłam jak zahipnotyzowana, że świat zaczął kręcić się w odwrotną stronę. Ale on.. on zmienił wszystko w moim życiu i pokazał mi, że tak właśnie wygląda miłość. / napisana
|
|
|
Biorę telefon do ręki i zastanawiam się co powinnam teraz zrobić. Chciałabym wybrać Twój numer i zadzwonić, chciałabym dowiedzieć się gdzie jesteś i z kim spędzasz swoje życie, ale wiem, że nie powinnam. Rozum wygrywa z sercem i ostatecznie odkładam telefon z dziwnym ukłuciem w sercu. Nie chcę wiele, mi po prostu brakuje wiadomości od Ciebie, brakuje mi Twoich słów, które podtrzymywały we mnie radość. Od kiedy ich nie ma coś we mnie się skończyło i chociaż próbuję normalnie żyć to często jeszcze mi to nie wychodzi. Zasiałeś we mnie ogromną nadzieję, a później wszystko przepadło, drugi raz bez słowa ostrzeżenia po prostu zniknął mi świat i teraz jestem tak mocno zagubiona. Potrzebuję Ciebie, ale równocześnie się przed tym powstrzymuję. Walczę pomiędzy kochaniem Cię, a obojętnością. I zdecydowanie chciałabym być obojętna na Ciebie i na to wszystko co wydarzyło się kiedyś. I chociaż nie potrafię żyć jak gdyby nigdy nic to wiedz, że nieustannie próbuję. / napisana
|
|
|
Niewiarygodne jak szybko po odejściu człowieka, sześć strun zajmuje nieodwracalnie całe życie człowieka.
|
|
|
Jesienny listopad-szarość i chłód. Siedzę w łóżku, w dłoni trzymam książkę, na stoliku obok leży świeżo zaparzona kawa, jej aromat już troche mnie rozbudza, jednak decyduje się na łyka- gorące. Kawa rozlewa mi się w ustach powodując ból, jednocześnie upojając mnie swoim niesamowitym smakiem. Ostrożnym ruchem odkładam kubek na stolik, opieram plecy o poduszkę, otwieram książkę na skończonym momencie i wczytuję się w każdą literę z dokładnością. Już mnie nie ma, jestem w świecie w którym miłość ma prawo bytu |aawalk
|
|
|
I tak szybko skończyła się miłość. Tak szybko jak wódka. A miłość do wódki jest bardzo podobna. Bo rozgrzewa, kiedy wiatr, kiedy smutek rozlał się na stole. Przytula. Ale zasłania też oczy. I potrafi mamić, kłamać, rzygać i zatruć.
Stało się nagle tak zimno i pusto.
Najbardziej boimy się pustych kieliszków po miłości. Najbardziej boimy się pustych miejsc.
- Kaja Kowalewska
|
|
|
Naucz mnie tej obojętności, którą mnie karmisz każdego dnia. Naucz mnie nie myśleć o Tobie w każdej godzinie dnia. Pokaż jak żyć bez Ciebie, nauczyłeś żyć razem z Tobą, przy Tobie. Uczyłeś samego siebie życia które dzisiaj łamiesz przy kimś innym.. Naucz jak serce mam posklejać..
|
|
|
Zdesperowany, będę się czołgał..
Tak długo czekałem.. .
Nie ma miłości, nie ma miłości..
Umieram dla kogokolwiek..
Czymże się stałem?
/ Breaking Benjamin.
|
|
|
ideał jest idealny, ale nie można sie do niego przytulić. A do prawdziwego faceta można, tylko ze... go nie ma.
|
|
|
Miłość może sie znudzić. Nie mozna przez 24h trzymać sie za ręce i uśmiechać, bo drętwieją ręce. Na początku myślałam, ze to ideał faceta, ale z czasem zaczęło mi czegoś brakować, wiesz co to było? STRACH. Zaczęło mi brakować tego lęku, że on mnie kiedyś zdradzi, zostawi, znajdzie sobie inną...
|
|
|
Kocham i cierpię katusze.
|
|
|
dzisiaj już nie płaczę. Dzisiaj analizuje Twoje minusy. Wiesz? chodz tak badzo mało ich jest przez moją głowę co minuty przechodzi wiecej myśli.. nie tych dobrych, ale tych złych. O Tobie. Czy to nadal jest miłosć? Czy może być jak dawniej?
|
|
|
|