 |
|
“ Nie wierzę w przypadkowe znajomości, uważam, że każde spotkanie z drugim człowiekiem jest przygotowane przez Pana Boga. Zawsze jest jakiś dalszy ciąg, który okazuje się ważny. ”
|
|
 |
|
“ Jeśli człowiek nie ryzykuje, to nic w jego życiu się nie zmienia. ”
|
|
 |
|
“ Zrób coś dla mnie, nie znikaj mi. ”
|
|
 |
|
“ To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo to Twoje życie nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie .. idiotko ”
|
|
 |
|
“ Patrz przed siebie, może zauważysz jak mnie nie ma. ”
|
|
 |
|
“ To boli. W tej grze postawiłem swoje serce. Przegrałem. ”
|
|
 |
|
“ Generalna zasada jest jedna: na mężczyznę czekać nie wolno. ”
|
|
 |
|
“ Wiesz jak to jest gdy kolejny raz uświadamiasz sobie jak naiwna jesteś? Czułaś się chciaż raz tak zdeptana, że było Ci wstyd przed samą sobą? ”
|
|
 |
|
Twój krzyk i płacz, moja zakrwawiona twarz. Zaniesienie mnie do łóżka gdy bezbronna leżałam na ziemi i czekanie na pogotowie. Inny by spierdolil, a Ty zarywajac noc siedziałeś przy mnie, tamowałes krew, która płynęła i ocierałes łzy trzymając za rękę, calując po szyi i powtarzajac przez łzy jak bardzo się o mnie bales i jak bardzo mnie kochasz. Na pytanie moich rodziców czy mam wrócić do domu, odpowiedziałes, że nie, zr sobie poradzimy z tym. Udowodniłes mi jak bardzo mnie kochasz, jak strasznie jestem dla Ciebie ważna. Przeszliśmy ten test, daliśmy radę. Kocham Cię tak strasznie mocno :*/ASs
|
|
 |
|
"Jest pięknie, gdy się ma te dwadzieścia lat. Wtedy są złudzenia i miłość - i wszystko jest do zdobycia, bo właśnie te głupie dwadzieścia lat. A potem przychodzi życie twarde, bezlitosne, obedrze człowieka do naga z tych złudzeń - i wtedy już nic nie zostaje z tych dwudziestu lat i z tej wiosny, i z tej miłości… Z początku człowiek cierpi, szuka jeszcze swoich złudzeń, potem przestaje cierpieć, tyje, sam sobie pluje w mordę, śmieje się z tego, co było w nim kiedyś najlepsze. Śmieje się, śpiewa głupie piosenki i boi się przyznać, że sam miał kiedyś dwadzieścia lat i wiosnę. A potem już nie ma żadnych marzeń, to już niepotrzebne, tylko tak - z dnia na dzień.” Marek Hłasko
|
|
 |
|
Samotność? Na wałsne życzenie..
|
|
|
|