głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niezniszczalna

naprawdę jesteś tak naiwny by myśleć   że twoje słowa mnie już nie ranią ? że to co o mnie powiesz stanie się dla mnie obojętne ? że gdy usłyszę kolejną cholernie przykrą rzecz na mój temat ucieszę się i zacznę śmiać się najgłośniej jak tylko potrafię ? chciałabym . cholernie bym chciała .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 21 czerwca 2012

naprawdę jesteś tak naiwny by myśleć , że twoje słowa mnie już nie ranią ? że to co o mnie powiesz stanie się dla mnie obojętne ? że gdy usłyszę kolejną cholernie przykrą rzecz na mój temat ucieszę się i zacznę śmiać się najgłośniej jak tylko potrafię ? chciałabym . cholernie bym chciała . / tymbarkoholiczka

to tak szybko minęło . wiesz ? tak jakby ktoś kazał zamknąć mi mocno oczy   a gdy je otworzyłam było już zupełnie inaczej . miejsce śniegu zajęło przecudne słońce   a długie wełniane swetry wszyscy zamienili na krótkie spodenki . powinnam czuć się jak w raju   czyż nie ? tak jest   naprawdę . czar lata sprawia   że czuję że jestem całkiem szczęśliwa . czasami tylko wieczorami nawiedzają mnie wspomnienia złej zimy   która wydaje się być teraz jedynie paskudnym snem . wciąż mam przed oczami jego   moje łzy wiecznie spływające po policzkach   dwie połówki serca   które brutalnie odrywały się od siebie i puste miesiące   przez które starałam się wymazać pamięć .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 21 czerwca 2012

to tak szybko minęło . wiesz ? tak jakby ktoś kazał zamknąć mi mocno oczy , a gdy je otworzyłam było już zupełnie inaczej . miejsce śniegu zajęło przecudne słońce , a długie wełniane swetry wszyscy zamienili na krótkie spodenki . powinnam czuć się jak w raju , czyż nie ? tak jest , naprawdę . czar lata sprawia , że czuję że jestem całkiem szczęśliwa . czasami tylko wieczorami nawiedzają mnie wspomnienia złej zimy , która wydaje się być teraz jedynie paskudnym snem . wciąż mam przed oczami jego , moje łzy wiecznie spływające po policzkach , dwie połówki serca , które brutalnie odrywały się od siebie i puste miesiące , przez które starałam się wymazać pamięć . / tymbarkoholiczka

nie dałam rady   wypaliłam się . choć jeszcze do niedawna myślałam   że jestem cholernie silna i przetrwam   że będę w stanie ochronić nas przed tym co nas dzieli   po prostu nie dałam rady   nawaliłam na całej linii . odpuściłam   przestałam walczyć o coś co istniało tylko we mnie   pozwoliłam na to   by uczucie   które było dla mnie najważniejsze na świecie umierało na moich oczach w ogromnych męczarniach .   tymbarkoholiczka

tymbarkoholiczka dodano: 21 czerwca 2012

nie dałam rady , wypaliłam się . choć jeszcze do niedawna myślałam , że jestem cholernie silna i przetrwam , że będę w stanie ochronić nas przed tym co nas dzieli - po prostu nie dałam rady , nawaliłam na całej linii . odpuściłam , przestałam walczyć o coś co istniało tylko we mnie , pozwoliłam na to , by uczucie , które było dla mnie najważniejsze na świecie umierało na moich oczach w ogromnych męczarniach . / tymbarkoholiczka

nasza ostatnia rozmowa. kilka słów za dużo  kilka nie potrzebnych posunięć i koniec. wielki game over. zamykam rozdział do którego pasuje tylko jedna nazwa : porażka. straciłam Cię   już na zawsze. ale skoro przyjaciela nie można stracić to kim tak na prawdę byłeś w moim życiu? nieracjonalnym było by płakanie po nocach czy upijanie do nieprzytomności. ale czy można inaczej? w jaki sposób przełknąć ból? pytania retoryczne. a może po prostu nie ma na nie odpowiedzi? milion przypuszczeń  milion przemyśleń  milion nie dokończonych  wspólnych spraw. krople na oknach  a może to łzy? nic  na prawdę nie wiem już nic.   kochajnoo

kochajnoo dodano: 20 czerwca 2012

nasza ostatnia rozmowa. kilka słów za dużo, kilka nie potrzebnych posunięć i koniec. wielki game over. zamykam rozdział do którego pasuje tylko jedna nazwa : porażka. straciłam Cię , już na zawsze. ale skoro przyjaciela nie można stracić to kim tak na prawdę byłeś w moim życiu? nieracjonalnym było by płakanie po nocach czy upijanie do nieprzytomności. ale czy można inaczej? w jaki sposób przełknąć ból? pytania retoryczne. a może po prostu nie ma na nie odpowiedzi? milion przypuszczeń, milion przemyśleń, milion nie dokończonych, wspólnych spraw. krople na oknach, a może to łzy? nic, na prawdę nie wiem już nic. / kochajnoo

zelqqa  żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować  nie wystarczy kliknąć   . teksty abstracion dodał komentarz: zelqqa, żeby dodało Ci punkty ktoś musi się zarejestrować, nie wystarczy kliknąć ;). do wpisu 20 czerwca 2012
pragnęła jego serca  on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

pragnęła jego serca, on był w stanie podarować jej mięsień. ale ulokowany nieco niżej.

stała za nim  delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka  kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku  ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać  a ona cała dykącząca łudziła się  że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk  nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała  żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego.  mimo tego była przeciwna staniu nago  temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał  a ona tylko cicho łkała  pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund  starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością  której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

abstracion dodano: 20 czerwca 2012

stała za nim, delikatnie muskając jego muskularne plecy ustami. obrócił się napięcie patrząc jej w oczy. serce zaczęło wirować jak pralka, kochała go. właśnie wtedy wziął ją za dłonie i przyparł do ściany. przestraszona nachyliła się do pocałunku, ale jemu nie było to w głowie. zaczął ją rozbierać, a ona cała dykącząca łudziła się, że zaraz przestanie. nie zrobił tego. zaczęła mu się wyrywać z rąk, nawet nie próbując krzyczeć. nie chciała, żeby uznał że go odrzuca. przecież pragnęła go jak nikogo innego. mimo tego była przeciwna staniu nago, temu kiedy rzucił ją na łóżko. nie miała szans wyrwać się z jego silnych objęć. robił z nią co chciał, a ona tylko cicho łkała, pytając przestraszona 'kochasz mnie?' co parę sekund, starając się nie zważać na to co z nią robi. wbrew jej woli. idąc za rękę z jej naiwnością, której mógł podziękować albo przybić piątkę w podziękowaniu.

bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc  dwa  albo póki jest pięknie. przyjaźń to miliony prześmianych godzin a tysiące przepłakanych. kilkanaście kłótni  kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.

kochajnoo dodano: 18 czerwca 2012

bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.

umrzyjcie wszyscy  bo mnie wkurwiacie.

kochajnoo dodano: 18 czerwca 2012

umrzyjcie wszyscy, bo mnie wkurwiacie.

to był ten czas  kiedy mieliśmy rozstrzygnąć wojnę pomiędzy moją a jego ekipą. jednym słowem ustawka. oboje co chwilę spoglądaliśmy na siebie cały czas słuchając wyzwisk naszych przyjaciół. tak bardzo przerażał mnie widoczny w jego oczach ból. spuściłam głowę w dół a po chwili cała boruta rozpoczęła się. ja kontra jego pana. on kontra mój przyjaciel. oboje miażdżyliśmy swoich przeciwników. potem wszystko toczyło się szybko. na koniec słyszałam tylko głuche krzyki. tak  tylko tyle pamiętam z tego dnia  później obudziłam się już w szpitalu widząc go siedzącego obok mojego łóżka z zawiedzioną miną.   kochajnoo

kochajnoo dodano: 18 czerwca 2012

to był ten czas, kiedy mieliśmy rozstrzygnąć wojnę pomiędzy moją a jego ekipą. jednym słowem ustawka. oboje co chwilę spoglądaliśmy na siebie cały czas słuchając wyzwisk naszych przyjaciół. tak bardzo przerażał mnie widoczny w jego oczach ból. spuściłam głowę w dół a po chwili cała boruta rozpoczęła się. ja kontra jego pana. on kontra mój przyjaciel. oboje miażdżyliśmy swoich przeciwników. potem wszystko toczyło się szybko. na koniec słyszałam tylko głuche krzyki. tak, tylko tyle pamiętam z tego dnia, później obudziłam się już w szpitalu widząc go siedzącego obok mojego łóżka z zawiedzioną miną. / kochajnoo

Potrafisz ?   zapytał ze zaszklonymi oczami zaraz po moim   zapomnijmy   Wiedząc jaka jest odpowiedź zdobyłam się na najlepsze kłamstwo w swoim życiu. Zacisnęłam zęby i z dumą w głosie odpowiedziałam   nigdy nie dostałam powodu dla którego chciałabym Cie zapamiętać   odwróciłam się słysząc dźwięk jego łamiącego sie serca. Czujesz to samo co ja Skurwielu   pomyślałam i poszłam zapominać   rastaa.zioom

rastaa.zioom dodano: 18 czerwca 2012

Potrafisz ? - zapytał ze zaszklonymi oczami zaraz po moim " zapomnijmy " Wiedząc jaka jest odpowiedź zdobyłam się na najlepsze kłamstwo w swoim życiu. Zacisnęłam zęby i z dumą w głosie odpowiedziałam " nigdy nie dostałam powodu dla którego chciałabym Cie zapamiętać " odwróciłam się słysząc dźwięk jego łamiącego sie serca. Czujesz to samo co ja Skurwielu - pomyślałam i poszłam zapominać | rastaa.zioom

... teksty rastaa.zioom dodał komentarz: ... do wpisu 18 czerwca 2012
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć