głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niezatapialna

Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym  małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego  że Cię nienawidzę  ale dlatego  że chciałabym wreszcie normalnie żyć  zupełnie jak kiedyś bez bólu  tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję  że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć.    napisana

napisana dodano: 4 września 2014

Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym, małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego, że Cię nienawidzę, ale dlatego, że chciałabym wreszcie normalnie żyć, zupełnie jak kiedyś bez bólu, tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję, że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. / napisana

Wszyscy pakują książki do plecaka i znów lecą do szkoły. Mijają się ze znajomymi na korytarzu między lekcjami  a podczas nich czekają znów na kolejną przerwę. Narzekają  jednak cieszą się w głębi  że ten rok szkolny się zaczął. Ja? Ja chciałbym wrócić do tamtych czasów chociaż na jeden dzień  bo wtedy wszystko wydawało się jeszcze takie normalne i proste. Będąc w Polsce zawsze mijam z uśmiechem byłych nauczycieli i ukłonem głowy ich pozdrawiam okazując szacunek  którego często podobno mi brakowało. Próbowali nauczyć mnie dyscypliny  chcieli mnie resocjalizować. Dziś patrzą na mnie jak na innego człowieka  bo przecież podobno dorosłem i zrozumiałem  że życie nie jest tak łatwe jak jeszcze wtedy mogło się wydawać.	  niefartowny

niefartowny dodano: 2 września 2014

Wszyscy pakują książki do plecaka i znów lecą do szkoły. Mijają się ze znajomymi na korytarzu między lekcjami, a podczas nich czekają znów na kolejną przerwę. Narzekają, jednak cieszą się w głębi, że ten rok szkolny się zaczął. Ja? Ja chciałbym wrócić do tamtych czasów chociaż na jeden dzień, bo wtedy wszystko wydawało się jeszcze takie normalne i proste. Będąc w Polsce zawsze mijam z uśmiechem byłych nauczycieli i ukłonem głowy ich pozdrawiam okazując szacunek, którego często podobno mi brakowało. Próbowali nauczyć mnie dyscypliny, chcieli mnie resocjalizować. Dziś patrzą na mnie jak na innego człowieka, bo przecież podobno dorosłem i zrozumiałem, że życie nie jest tak łatwe jak jeszcze wtedy mogło się wydawać. / niefartowny

To  że żyłam nadzieją i wspomnieniami  To  że tyle czasu płakałam  cierpiałam  tęskniłam  że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak  ja każdą łzą  każdą nieprzespaną nocą  a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to  że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać  nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego  bo jemu też ktoś złamał serce  a później trafiłam się ja   być może za szybko   i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie  chociaż ja doskonale wiem  że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę  ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje  rozumiesz?    napisana

napisana dodano: 30 sierpnia 2014

To, że żyłam nadzieją i wspomnieniami; To, że tyle czasu płakałam, cierpiałam, tęskniłam, że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak, ja każdą łzą, każdą nieprzespaną nocą, a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to, że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać, nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego, bo jemu też ktoś złamał serce, a później trafiłam się ja - być może za szybko - i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie, chociaż ja doskonale wiem, że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę, ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje, rozumiesz? / napisana

Czasem mam wrażenie  że to jakaś obsesja. Że ja boję się o nim zapomnieć  ponieważ odnoszę wrażenie  że wtedy umrze kolejna cząstka mnie  że zniknie poczucie  iż spotkało mnie w życiu coś wspaniałego  że kolejny raz oddale się od wspomnień. Nie wiem dlaczego to wszystko tak wygląda  przecież od dawna powinnam umieć sobie radzić z takimi sytuacjami kiedy smutek obiera nade mną kontrolę  ale jednak nadal nie potrafię. Wtedy włącza się we mnie podwójna tęsknota i nijak nie mogę zmusić siebie do niepamiętania  do niekochania. Nie wiem dlaczego to spotkało akurat mnie  dlaczego muszę być taka słaba emocjonalnie  dlaczego nie mogę po prostu odciąć się od przeszłości. To byłoby dużo prostsze niż życie w nieustającym wewnętrznym bólu. Żadna obietnica o lepszym jutrze się nie spełniła  żadne słowa o przemijającej miłości się nie sprawdziły. Ja już nie wiem co dalej powinnam robić.    napisana

napisana dodano: 30 sierpnia 2014

Czasem mam wrażenie, że to jakaś obsesja. Że ja boję się o nim zapomnieć, ponieważ odnoszę wrażenie, że wtedy umrze kolejna cząstka mnie, że zniknie poczucie, iż spotkało mnie w życiu coś wspaniałego, że kolejny raz oddale się od wspomnień. Nie wiem dlaczego to wszystko tak wygląda, przecież od dawna powinnam umieć sobie radzić z takimi sytuacjami kiedy smutek obiera nade mną kontrolę, ale jednak nadal nie potrafię. Wtedy włącza się we mnie podwójna tęsknota i nijak nie mogę zmusić siebie do niepamiętania, do niekochania. Nie wiem dlaczego to spotkało akurat mnie, dlaczego muszę być taka słaba emocjonalnie, dlaczego nie mogę po prostu odciąć się od przeszłości. To byłoby dużo prostsze niż życie w nieustającym wewnętrznym bólu. Żadna obietnica o lepszym jutrze się nie spełniła, żadne słowa o przemijającej miłości się nie sprawdziły. Ja już nie wiem co dalej powinnam robić. / napisana

A kiedy już nawet wspomnienia wyblakną to jednak dalej pozostanie ta pustka  której w żaden sposób nie da się opisać oraz niesmak  że skończyło się coś co miało trwać po wieki.   napisana

napisana dodano: 29 sierpnia 2014

A kiedy już nawet wspomnienia wyblakną to jednak dalej pozostanie ta pustka, której w żaden sposób nie da się opisać oraz niesmak, że skończyło się coś co miało trwać po wieki. / napisana

Wiesz co tak naprawdę jest najtrudniejsze? Fakt  że tak bardzo starałaś się i pielęgnowałaś swoją miłość  a później przyszło kilka sekund  które rozpierdoliły wszystko i już nie liczyło się  że każdej nocy tęskniłaś za jego oczami  że każdego dnia martwiłaś się o niego i robiłaś co mogłaś aby był szczęśliwy. Nie liczy się to  że mogłaś dać mu wszystko  że każdego ranka podlewałaś waszą miłość i starałaś się  najbardziej na świecie się kurwa starałaś  ale to już się nie liczy  bo w momencie w którym on zwątpił wszystko legło w gruzach. Teraz już nie będzie czego zbierać  bo przeszłość staje się tylko przeszłością  nawet jeżeli Ty będziesz ciągle nią żyła. Jeżeli on zwątpił każda chwila kiedy wkładałaś w niego swoje serce poszła na marne  a Twoja bajka właśnie dobiegła końca. I to jest tak bardzo trudne i niesprawiedliwe  że Ty możesz dać wszystko  ale w zamian nie dostaniesz zupełnie nic.    napisana

napisana dodano: 29 sierpnia 2014

Wiesz co tak naprawdę jest najtrudniejsze? Fakt, że tak bardzo starałaś się i pielęgnowałaś swoją miłość, a później przyszło kilka sekund, które rozpierdoliły wszystko i już nie liczyło się, że każdej nocy tęskniłaś za jego oczami, że każdego dnia martwiłaś się o niego i robiłaś co mogłaś aby był szczęśliwy. Nie liczy się to, że mogłaś dać mu wszystko, że każdego ranka podlewałaś waszą miłość i starałaś się, najbardziej na świecie się kurwa starałaś, ale to już się nie liczy, bo w momencie w którym on zwątpił wszystko legło w gruzach. Teraz już nie będzie czego zbierać, bo przeszłość staje się tylko przeszłością, nawet jeżeli Ty będziesz ciągle nią żyła. Jeżeli on zwątpił każda chwila kiedy wkładałaś w niego swoje serce poszła na marne, a Twoja bajka właśnie dobiegła końca. I to jest tak bardzo trudne i niesprawiedliwe, że Ty możesz dać wszystko, ale w zamian nie dostaniesz zupełnie nic. / napisana

Moje podpisz  albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: Moje podpisz, albo usuń. do wpisu 29 sierpnia 2014
MOJE  USUŃ TO. teksty napisana dodał komentarz: MOJE, USUŃ TO. do wpisu 29 sierpnia 2014
Synku  wiesz dobrze  że z Tatą nie znamy się  aż tak dobrze na korzystaniu z tego całego moblo mimo to śledzimy Twoje wpisy na bieżąco. Chcielibyśmy Ci przypomnieć  że bardzo Cie kochamy i zawsze będziemy z Tobą co by się nie działo pamiętaj  że masz wsparcie od rodziców!!! Z niecierpliwością czekamy na Twój powrót do Polski i również mamy nadzieję  że wszystko się ułoży nawet przez chwilę w to nie wątpimy  że w końcu będzie dobrze!! Nigdy nie mieliśmy i nie mamy Ci za złe Twoich złych czynów. Zawsze będziesz dla nas tym Małym Dawidkiem  który uśmiechał się od ucha do ucha i zawsze rozrabiał. Rodzice nie są od tego  aby osądzać swoje dzieci  a by je akceptować i kochać bezgranicznie!!! Oddalibyśmy bez zawahania za każde z was życie i gdybyśmy tylko mogli odebralibyśmy wasz ból  aby było wam łatwiej żyć. Nigdy nie zapomnij gdzie jest Twój dom!! Bardzo Cie kochamy Synku. Mama i Tata :

niefartowny dodano: 29 sierpnia 2014

Synku, wiesz dobrze, że z Tatą nie znamy się, aż tak dobrze na korzystaniu z tego całego moblo mimo to śledzimy Twoje wpisy na bieżąco. Chcielibyśmy Ci przypomnieć, że bardzo Cie kochamy i zawsze będziemy z Tobą co by się nie działo pamiętaj, że masz wsparcie od rodziców!!! Z niecierpliwością czekamy na Twój powrót do Polski i również mamy nadzieję, że wszystko się ułoży nawet przez chwilę w to nie wątpimy, że w końcu będzie dobrze!! Nigdy nie mieliśmy i nie mamy Ci za złe Twoich złych czynów. Zawsze będziesz dla nas tym Małym Dawidkiem, który uśmiechał się od ucha do ucha i zawsze rozrabiał. Rodzice nie są od tego, aby osądzać swoje dzieci, a by je akceptować i kochać bezgranicznie!!! Oddalibyśmy bez zawahania za każde z was życie i gdybyśmy tylko mogli odebralibyśmy wasz ból, aby było wam łatwiej żyć. Nigdy nie zapomnij gdzie jest Twój dom!! Bardzo Cie kochamy Synku. Mama i Tata :)

Kiedyś powiedział mi  że jeżeli coś mu się stanie mam nie płakać.  Mam zagryzać walki zębami do bólu i znów wyjść spokojnie na ławkę przed blokiem.  Mam zapalić papierosa i odwzajemnić uśmiech  do każdej kobiety  która spojrzy w moim kierunku.  Mam  każdego dnia patrzeć w górę  bo będzie do mnie machał w ręku trzymając jointa.  Mam nadal chodzić na meczę naszej ukochanej drużyny.  A gdy będę podnosił dwa palce w górę pamiętać o nim.  Mam wierzyć  że trafił do lepszego miejsca i zasiada na Sektorze Niebo w Raju dla Chuliganów.  Mam odwiedzać jego najbliższą rodzinę i zająć się ukochaną kobietą.  Dziś wspominam  każde jego słowo  a oczy zapełniają się łzami.  Nie sprostałem jego prośbą. Nie każdą spełniłem.  Dlaczego? Bo wciąż się z nim nie pożegnałem  bo nie potrafię.   niefartowny

niefartowny dodano: 26 sierpnia 2014

Kiedyś powiedział mi, że jeżeli coś mu się stanie mam nie płakać. Mam zagryzać walki zębami do bólu i znów wyjść spokojnie na ławkę przed blokiem. Mam zapalić papierosa i odwzajemnić uśmiech, do każdej kobiety, która spojrzy w moim kierunku. Mam, każdego dnia patrzeć w górę, bo będzie do mnie machał w ręku trzymając jointa. Mam nadal chodzić na meczę naszej ukochanej drużyny. A gdy będę podnosił dwa palce w górę pamiętać o nim. Mam wierzyć, że trafił do lepszego miejsca i zasiada na Sektorze Niebo w Raju dla Chuliganów. Mam odwiedzać jego najbliższą rodzinę i zająć się ukochaną kobietą. Dziś wspominam, każde jego słowo, a oczy zapełniają się łzami. Nie sprostałem jego prośbą. Nie każdą spełniłem. Dlaczego? Bo wciąż się z nim nie pożegnałem, bo nie potrafię. / niefartowny

Jak myślisz  długo jeszcze można oddychać tylko wspomnieniami? Czy długo można bać się tego  że kolejny związek zakończy się w taki sam  bolesny sposób? Kiedy to wszystko mija? Ile czasu potrzeba aby wyleczyć się ze starej miłości? Bo wiesz  dla mnie to wszystko to chyba ciągle za mało.   napisana

napisana dodano: 26 sierpnia 2014

Jak myślisz, długo jeszcze można oddychać tylko wspomnieniami? Czy długo można bać się tego, że kolejny związek zakończy się w taki sam, bolesny sposób? Kiedy to wszystko mija? Ile czasu potrzeba aby wyleczyć się ze starej miłości? Bo wiesz, dla mnie to wszystko to chyba ciągle za mało. / napisana

Kiedyś znów otworzysz tak bardzo dobrze znane Ci drzwi...   Przejdą Cie wtedy ciarki  a w oczach pojawią się łzy...   Poczujesz znajomy zapach.  Za drzwiami  każdy przedmiot coś Ci przypomni.  Zaczniesz wspominać  przestaniesz opierać się łzą   które zaczną lecieć po Twoich policzkach.   Usiądziesz na jego łóżko biorąc do dłoni zdjęcie   które nadal będzie stało w tym samym miejscu co zawsze przykryte     lekkim kurzem  leciutkim jak jego dusza  która odeszła do nieba.   Będziesz wpatrywać się w nie przez kilka sekund  minut...   By spojrzeć obok  zamknąć oczy i wypowiedzieć krótkie   gdzie jesteś?   niefartowny

niefartowny dodano: 25 sierpnia 2014

Kiedyś znów otworzysz tak bardzo dobrze znane Ci drzwi... Przejdą Cie wtedy ciarki, a w oczach pojawią się łzy... Poczujesz znajomy zapach. Za drzwiami, każdy przedmiot coś Ci przypomni. Zaczniesz wspominać, przestaniesz opierać się łzą, które zaczną lecieć po Twoich policzkach. Usiądziesz na jego łóżko biorąc do dłoni zdjęcie, które nadal będzie stało w tym samym miejscu co zawsze przykryte - lekkim kurzem, leciutkim jak jego dusza, która odeszła do nieba. Będziesz wpatrywać się w nie przez kilka sekund, minut... By spojrzeć obok, zamknąć oczy i wypowiedzieć krótkie - gdzie jesteś? / niefartowny

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć