 |
|
Tylko nie myśl zbyt mocno, bo zrobisz sobie krzywdę. | otrzepsiezkurzu
|
|
 |
|
Nagle zdałam sobie sprawę z tego, że nie mam już nikogo, kto wsparłby mnie właśnie w tej chwili, kiedy moje życie spada drastycznie w dół, łamiąc we mnie wszystko. Nie mam nikogo, kto podałby mi dłoń, troszcząc się o moje dobro. Jedyną osobą jest on - ten sam on, którego tak mocno zraniłam, w chwili, kiedy wypowiedziałam słowa, które doszczętnie go zniszczyły. Chcę uciec, jak najdalej, od ludzi, których znam. Kupić najbliższy bilet i pojechać na drugi kraniec świata, samotnie, bo przecież tego uczy mnie życie - samotności./shoocky
|
|
 |
|
Wypełniam dni kawą i papierosami.|k.f.y
|
|
 |
|
Między nami jest dobrze, gdy jestesmy razem, ale odległość niszczy w Tobie wszystkie uczucia. Przepraszam, ale nie chce być tak kochana..|k.f.y
|
|
 |
|
co serce pokocha, rozum nie wymarze.
|
|
 |
|
Żałuję wielu wypowiedzianych słów, niektórych zbyt pochopnie, niektórych zamierzenie, tych, które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo, tych niepotrzebnych, tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych, które nie padły z moich ust, a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji, ale też tych, które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich, ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam, obietnic bez pokrycia, wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie, jaki posiadam, a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez, które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam, miłości, która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów, które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach, kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Wszystko się wali, a mur między nami rosnie. |k.f.y
|
|
 |
|
za późno znam Cię na pamięć
a nie miałam zamiaru zapamiętać nawet
twojego imienia..
|
|
 |
|
trupy nie oddychają, a martwe serca nie biją. | koffi
|
|
 |
|
nie jest łatwo być słabym | koffi
|
|
 |
|
Nie znosisz tego miejsca, bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz, zapalasz znicz, który jest symbolem pamięci i odchodzisz, bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz, że one nie przeminą, uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa, ten moment, kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała, że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila, gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział, że to już koniec. Nie uwierzyłaś, nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa, by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe "kocham" to nie będzie za mało? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Kiedyś ktoś powiedział, że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten, chwilę przed pierwszym pocałunkiem.
|
|
|
|