 |
|
Co do życia, to nie ma tu uniwersalnych porad, wiem tylko jak je przegrać, nie wiem jak się podnieść z kolan.
|
|
 |
|
Mamusiu, gdybyś wiedziała o wszystkich moich tajemnicach, bardzo byś się na mnie zawiodła. Może to jednak lepiej, że o niczym nie wiesz? Może to lepiej, że nie widzisz mojego roztrzaskanego serca, bo pewnie Twoje upadłoby z taką samą mocą tuż obok mojego. To może lepiej, że nie słyszysz jak płaczę, bo pewnie martwiłabyś się, a na Twojej twarzy tak rzadko gości uśmiech. Mamusiu, przepraszam, że wracam do domu zbyt późno i okłamuję Cię, gdzie idę. Nie chcę, abyś się o mnie bała, Twoje zdrowie jest dla mnie najcenniejszym skarbem. Przepraszam za wszystkie kłótnie i za to, że nigdy nie potrafię przyznać się do winy. Mamusiu, przepraszam, że Cię nie doceniam... szukam bliskich w obcych osobach, które wciąż mnie ranią, podczas gdy ta najbliższa osoba siedzi tuż za ścianą i tęskni za swoją małą córeczką, która przychodziła bezinteresownie, aby się przytulić. Przepraszam, że nie jestem idealna i że nie potrafię powiedzieć Ci tego wszystkiego prosto w oczy... / welcometoreality
|
|
 |
|
Po prostu mi jakoś tak kurwa przykro .
|
|
 |
|
'Wszyscy mamy problemy, sprawy z którymi sobie radzimy. I wszyscy zanosimy je do domu nocą, zabieramy je do pracy/szkoły z rana. Uważam, że bezradność, że świadomość, to złe przeczucie, że zniesie nas na pełne morze, bez koła ratunkowego, gdy się myślało, że jest się tym, który to koło rzuci. Ile razy miałeś dosyć? Jak bardzo chciałeś rzucić komuś "odpierdol się!"? Chciałabym, żeby było inaczej. Próbowałam...Wiecie..najbardziej popieprzone jest to, że my wszyscy mamy problem, rzeczy, z którymi się borykamy.Czasem idzie nam super, czasem kiepsko. Czasem nie mamy czasu dla innych. Wszystkim nam potrzeba czegoś, co oderwie nas od złożoności rzeczywistości. Nikt nie chce się zastanawiać ''skąd przyszedłem?". Nikt nie chce myśleć o walce, którą trzeba podjąć, aby kimś zostać. Żeby wyrwać się z oceanu bólu, z ktorego wszyscy musimy się wyrwać. Zawodzimy, w sensie niespełnienia nadziei. W tym swoich własnych.'
|
|
 |
|
' Czuję , że za mało czasu nam tu zostało
By pozwolić sobie na to , by nie być razem .. '
|
|
 |
|
Wszyscy jesteśmy tacy sami. Wszyscy odczuwamy ból. Wszyscy żyjemy chaotycznie.
|
|
 |
|
Kolejna próba zakończyła się porażką, znowu zabrakło mi sił, żeby skończyć z tym.
|
|
 |
|
Czy kiedykolwiek upadłeś tak nisko że nie byłeś w stanie się podnieść?Czy był taki moment w którym wydawało Ci się że nie pasujesz do tego świata i ludzi?Czy często odczuwasz brak zrozumienia i wsparcia od osób Ci najbliższych?Pragnąłeś kiedykolwiek ucieczki od rzeczywistości sięgając po najgorsze metody?Czy zamykasz się w swoim pokoju z puszczoną muzyką i używkami rozpieprzonymi dookoła?Czy kiedykolwiek krzyczałeś tak by każdy w okolicy usłyszał Twój ból?Chciałeś kiedyś być kimś innym, rozpoczynając życie na nowo z całkiem inną tożsamością?Masz dość bycia opuszczonym i samotnym?Żyjesz w świecie którego nienawidzisz z całego serca?Masz dość patrzenia na zakłamane twarze które mijają Cię każdego dnia?Twoja dusza gdzieś tam wewnątrz Ciebie cicho krwawi i nie możesz zatamować rozlewu krwi?Wszystko co robisz nie ma najmniejszego sensu a każda czynność której się chwytasz jest bez znaczenia?Odczuwasz pustkę i nicość?Stoisz na krawędzi załamania? Tak?To witaj w moim świecie./auto_destruction
|
|
 |
|
wspomnienia bolą, zabijają od środka. mimo, że na zewnątrz wydajemy się normalni, nikt nie wie, co przeżywamy wewnątrz. nikt nie jest w stanie nam pomóc, bo gdy tylko zostajemy sami, wszystko do nas wraca..
|
|
 |
|
najbardziej boli odejście osób, które zapewniały, że będą z nami w tych najgorszych momentach.
|
|
 |
|
przez jednego skurwiela skreślasz kolejnych.
|
|
|
|