 |
Zapomnijmy o wszystkim, teraz ciebie potrzebuje,
sam sobie nie poradze, bez ciebie żyć nie umiem.
|
|
 |
To dla mnie straszne, nawiedziło mnie to nagle,
przecież miało być dobrze a ja znowu upadłem .
|
|
 |
takich ludzi się nie zapomina, a szkoda. / cogdybynierap
|
|
 |
Oznajmiając, że to koniec zniszczył wszystko co dotychczas budowaliśmy. Nasz czteroletni związek stał się nagle jakby zlepkiem chwil, które teraz mogę tylko wspominać, a te wspomnienia bolą, kurewsko mocno. / cogdybynierap
|
|
 |
Poranek pod tytułem "kurwa, mogłam tyle nie pić" / cogdybynierap
|
|
 |
Pod ziemią słychać jęki, uciekliśmy z lochów
Tu albo wierzysz w siebie albo giniesz w miejskim tłoku
|
|
 |
Rzucam rękawicę, prosto w twarz to wykrzyczę,
Że dla mnie albo płoną serca albo płoną znicze
|
|
 |
Jak korzenie drzewa, ja wciąż czerpię moc z planety
Pamiętam o przeszłości, na życie mam apetyt
|
|
 |
teraz wiem kto za mną stoi murem
I ufałem kiedyś ludziom, dziś, prawie w ogóle
|
|
 |
Wiesz, nieraz w moją stronę leciały kule
I nie raz prosto w twarzy wyłapałem jak dureń
|
|
 |
Miał być chleb i wino, już nikt nie ufa skurwysynom
To my, zwykli zjadacze chleba
Nikt z nas nie liczy, że pójdzie nieba
|
|
|
|