|
Barmańska - takie gówno , a takie dobre ♥ / angel/
|
|
|
idę przez ulicę śmiejąc się sama do siebie , spoglądam w niebo mówiąc do niego "spróbuj mi zjebac dzisiejszy dzień a dopadne Cię tam na górze ! " , wybucham śmiechem , po czym robie obrót w okół własnej osi , wpadam na kogoś zaliczając glebę , zaczynam bąkac pod nosem głupie "przepraszam ja tylko .. " podnosze sie z ziemi ocierając spodnie i jęcząc cicho z bólu po chwili słysze niesamowicie głęboki i ciepły głos "nic się nie stało , uważaj troche na siebie może " po chwili spoglądam na gościa i moje usta nie potrafią sie zamknąc , stoi przedemna wysoki chłopak z zielonymi dużymi oczami , łobuzerskim uśmieszkiem i potarganymi kasztanowymi włosami , stoje zamurowana gapiąc się na niego po czym przebudza mnie mówiąc "chodź , mieszkam niedaleko , musimy opatrzec Twoje kolano " - fakt , nawet nie zauważyłam, że mi się coś w nie stało , uśmiecham sie i ide razem z nim , po chwili zerkam w niebo szepcząc "dziękuję" z uśmiechem dziecka / angel./
|
|
|
I zblizamy sie do 10.02 - jakas rocznica? - tak kurwa rocznica rozpoczecia love forever - to dlaczego sie nie cieszysz? - nie wiesz , ze love forever w takim stylu trwa tylko tydzien ? -umm- tak 17.02 kolejna rocznica , rocznica wylaczenia moich uczuc na zawsze . /. angel.
|
|
|
alkoholowy bagaż , tytoniowy posmak , trawka i nikotyna jako bilet do nikąd . / angel.
|
|
|
wiec co come back ? taa powracam .. chwile mnie nei bylo , trzeba bylo ulozyc swoje zycie , wjsc z tego bagna .
|
|
|
nie ma to jak byc zmuszona do iscia do sklepu i miec tylko 5 min do zamkniecia , miec tluste wlosy , zero makijazu , spiochy w oczach od rana , byc w pizamie i miec cale dlonie w lakierze (kompletnie cale) od malowania + lakier jeszcze nie wyschniety i w drodze do sklepu spotkac kolezanki i kolegow . taa moja kochana rodzinka potrafi mnie udupic .
|
|
|
' 3 w nocy wracamy z dyskoteki na ktorej kolezanka przelizala bogatego goscia , ktory ma ten hotel , idziemy do pokoju zaby sie pakowac wkoncu osttani nasz dzien na Cyprze , wywalam wszysto z walizki zeby poskladac jakos jeszcze raz , ide sie kapac po chwili slysze pukanie - ej kurwa wychodz bo chyba jednak sie nie spakujemy - niby czemu ?! - bo mamy goscia - (pierwsza mysl chlopaki z mojego obozu ) - wypierdole kazdego kto tam wszedl mam zamiar sie pakowac ! - lepiej wychodz ! / wychodze w za duzej bluzce , stringach , recznikiem na glowie , bez makijazu - patrze na osobe siedzaca na lozku , daje rady wypowiedziec tylko "ke pasa " i spowrotem pakuje sie do lazienki zeby zalozyc spodenki i pozbyc sie recznika , wracam w pelnym szkoku zabieram telefon i zostawiam kolezanke z gosciem z hotelu / niezapomniane wakacje
|
|
|
Powrot z tymi ludzmi + kapitan bomba - bezcenny ! :)
|
|
|
i po Cyprze :[ Juz teskno :D ale coz jeszcze fsm !! < 33 . i to bedzie ubaw wkoncu poznam jakis ludzi z mojego "nowego" mista i szkoly ijee ;p
|
|
|
|