 |
Nie przyjdę więcej jak żebraczka po uczucie.
|
|
 |
peszysz moja nieśmiałość, zawstydzasz nienawiść!
|
|
 |
i znowu, i znowu tłucze sie kubek o płytki a w umysł wdzierasz sie ty.
|
|
 |
w filiżance fusy, nadgryziony rogalik i pół piernika w kształcie serca na talerzu mojej miłości.
|
|
 |
I dlaczego w każdej smutnej piosence co najmniej parę linijek pasuje do niego?
|
|
 |
teraz, to możesz sobie jedynie na mnie popatrzeć. kiedyś, miałeś okazję, na więcej, pozwoliłabym Ci się nawet kochać, jednak nie wykorzystałeś swojej szansy. żałuj, kochanie.
|
|
 |
`ale ja mam w sobie mordercę, wojownika - chcę zjeść Twoje serce.
|
|
 |
nie licz na to, że pokażę ci jak bardzo mi zależy .
|
|
 |
za darmo możesz mnie zachować luz zapomnieć skarbie.
|
|
 |
jak by się ktoś pytał o podsumowanie tegorocznych wakacji to mogę jedynie powiedzieć , że zdobyłam jeszcze więcej doświadczenia , i jeszcze bardziej odbiegam od normy niż zwykle.
|
|
 |
gwałtownie potrzebowała wódki. abo paru wódek. albo pięknego, silnego, milczącego mężczyzny, z którym kochałaby się do utraty przytomności.
|
|
|
|