 |
|
Czasem tęsknię, ale po cichu, po woli, pozwalając, aby słowa bolesnej samotności niczym łzy spadały w ciszę wypełniając noc przejmującym smutkiem. /Adnachiel
|
|
 |
|
czas wszystko zmienia i to też on pokazuje,co będzie dalej.
|
|
 |
|
czy warto rezygnować z celów,marzeń,planów tylko dlatego,że jego już nie ma?
|
|
 |
|
tracisz życie,bo straciłaś jego? pomyśl,czy warto.
|
|
 |
|
kolejny raz znow ten stan..
|
|
 |
|
chcesz tego bym nie miala sily sie podniesc? chcesz bym umarla przez Twoje strzaly? przez Twoje rozczarowania? zdecyduj sie w koncu czego chcesz,bo grac nie bedziemy w klocki-jak dzieci..
|
|
 |
|
I nagle zdajesz sobie sprawę, że jednak już nie żyjesz. Nie widzisz żadnych oznak istnienia w sobie, krew nie płynie, oczy nie płaczą, usta nie mówią. Wszystko w tobie jest takie puste, nie masz niczego, co mogłoby poświadczyć o tym, że jednak kiedyś obudzisz się z tej śpiączki i znów wrócisz, i będziesz znów tym samym człowiekiem. Leżysz tak, bez oznak życia i nie możesz odejść. Nie możesz żyć i nie możesz umrzeć, cóż za ironia. W twoim życiu jest tyle śmierci,a w twojej śmierci tyle życia. I błąkasz się gdzieś bez celu, bez duszy, bez ciała. Jesteś niczym, drobnym okruchem, pozbawianym nadziei. Ty nie żyjesz, przecież to wiesz. Wiesz, że nie można żyć, kiedy serce umarło, wiesz, że dusza nie może żyć w martwym ciele, wiesz, że dusza umiera. Jesteś trupem, który żyje i choruje na śmierć. /black-lips
|
|
 |
|
Boli tak, że nie mam siły znów się podnieść. /black-lips
|
|
 |
|
Trzeba czasem poudawać przed wszystkimi, że ze mną w porządku. Trzeba czasem pozwolić zniknąć łzom, przecież nie wszyscy muszą wiedzieć co we mnie siedzi. Przecież nie każdego boli mój stan. Czasem trzeba tak zażartować z wszystkich, czasem trzeba oszukać siebie./ black-lips
|
|
 |
|
probowales pozwolic mi zapomniec o tym jedynym,probowales pocieszac,wykonywales telefony w dzien,w nocy. po co ? ponoc bylam dla Ciebie wazna,Twoj ideal. a teraz? miales ja,nadal masz-nie informujac mnie o tym. nie tak to wszystko mialo sie potoczyc. czy kiedys bedzie w koncu tak,jak pragne? mam dosc rozczarowan,strzalow w serce. dosc-rozumiesz?
|
|
 |
|
kolejne klamstwa,kolejne rozczarowanie,kolejne wylane lzy. czy tak mialo byc? raczej nie.
|
|
|
|