 |
|
- nie dasz rady dotknąć nieba , jesteś za niska ..
- a pierdolisz głupoty ! w końcu od czego są schody ?
|
|
 |
|
czas nie kutas , nie stoi. / [?]
|
|
 |
|
I opowiadam mu o sobie wszystko,wszystko co tylko kiedykolwiek pomyślałam,każdą najmniejszą tajemnice,wyciągam sekrety z najciemniejszego kąta umysłu i ubieram je w słowa i opowiadam mu co czułam za każdym razem gdy odchodził ode mnie,opisuje próby samobójcze,szpital i patrzę na jego minę, opowiadam mu o rozmowach z psychologiem, patrzę w najpiękniejsze oczy świata i widzę jak wypełniają się bólem,Boże kocham go, to jedyny człowiek na Ziemi,który uszczęśliwia mnie tak naprawdę, oddaje mu siebie, kawałek po kawałku, bo wiem,że niedługo odjedzie i chcę żeby zabrał stąd nie tylko siebie, ale także trochę ze mnie.
|
|
 |
|
Nie potrzebuję jakiegoś jebanego lovelasa z obcisłych rureczkach i białej przylegającej do ciała koszulce.. Wystarczysz mi Ty .. w dużych dresach z czapką na głowie. / slaglove ♥
|
|
 |
|
uwaga! przed obgadywanie zapoznaj się z prawdziwą treścią plotki.
|
|
 |
|
pomysłów mam tysiąc, każde z nich nierealne . / crazydream
|
|
 |
|
wiem po co byłam - byłam po to , aby Ona była zazdrosna. chory układ, który mi odpowiadał. / veriolla
|
|
 |
|
Podszedł blisko i cicho wyszeptał " Kocham Cię, kocie ! " a potem się obudziłam ... / slaglove ♥
|
|
 |
|
Miłość sprzedawana na wagę w sekond handzie . / slaglove ♥
|
|
 |
|
Wiem, że mnie kocha. Wiem, że dla mnie jest w stanie zrobić wszystko. Jest świadom tego, że rani i żałuje jak nikt inny. Kocha tak mocno, że powoli braknie mu na to sił. A ja.. nie jestem pewna niczego. Chodź daje mi siebie całego. Mi czegoś brakuje tylko jeszcze nie wiem czego.. / slaglove ♥
|
|
 |
|
Stała zapłakana na środku pokoju. 'Wyjdź.' Powiedziała cicho. 'Co? Do mnie mówisz? Jak w ogóle śmiesz?!' Wrzeszczał na nią i wymierzył kolejny policzek. Załkała głośno, ale wciąż starała się utrzymać na nogach, by nie dać mu tej satysfakcji. 'Wynoś się.' Warknęła, a wtedy on, łapiąc ją za ramiona, przycisnął z całej siły do ściany. 'Miałaś wszystko czego chciałaś. Byłem na każde Twoje zawołanie, szmato. Ilu jeszcze Cię zerżnęło? No przyznaj się.' Wściekle szeptał jej we włosy, aż nagle usłyszeli krótkie i proste 'Nie waż się jej tknąć.' Oprawca odwrócił się w stronę drzwi i jakby się wystraszył. 'Ja...To nic. Nawet jej nie uderzyłem.' Jąkał się, ale po chwili jego głos ucichł. Leżał zalany krwią. Jej brat szybko ją przytulił, uważając na jej poranione ciało. Dopiero przy nim upadła na kolana. Odgarnął jej włosy z twarzy. 'Cichutko...Jestem obok i nikt nie ma prawa Cię skrzywdzić.' Przytulił ją i kołysał, aż płacz ustał. 'Zabiję skurwiela.' Obiecał i zacisnął bolące pięści. / just_love.
|
|
 |
|
- Cicho.... słyszysz? Coś jakby drapie o drzwi... - Nie przejmuj się... To tylko moja miłość. Zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła.
|
|
|
|