 |
BYła ideałem , lecz chyba nie dla mnie..
|
|
 |
- Pamiętasz jak się poznaliśmy?- spytałam go pewnego dnia. Leżał na moim łóżku z dłońmi splecionymi za głową. Słysząc pytanie spojrzał na mnie niepewnie.- Czyli jednak nie pamiętasz...- powiedziałam smutno i odwróciłam się, wracając do poprzedniej czynności. Przeglądałam papiery na moim biurku, gdy nagle rzucił we mnie poduszką. - Gorzej Ci?- warknęłam uszczypliwie. - Kochanie, jak mógłbym nie pamiętać? - powiedział uśmiechając się. - Zrobiłaś niezłe zamieszanie w moim życiu, wywróciłaś wszystko do góry nogami, zmieniłaś moje podejście do wielu spraw... i myślisz, że zapomniałem. No weź... - dodał, wytykając mi język
|
|
 |
|
Drogi Pamiętniku.. tak na dobrą sprawę nie wiem od czego zacząć. nienawidze siebie. nienawidze życia. nienawidze osoby jaką się stałam. coraz częściej mam ochotę sięgać po alkohol i papierosy. ale nie, nie robię tego. codziennie płacze, głównie z powodu wspomnień. przypominam sobie różne momenty z życia i najpierw się uśmiecham sama do siebie, a potem płaczę.. płaczę jak małe dziecko i nie mogę przestać. Bóg dał mi dobre serce, potrafiące i przede wszystkim chcące pomagać ludziom. tylko czemu sama sobie nie potrafię pomóc ? czemu nikt mi nie potrafi pomóc ? zgubiłam się w tym świecie kolejny raz i pewnie nie ostatni. / pochlonieta.wspomnieniami
|
|
 |
"Ain't no sunshine when she's gone."
|
|
 |
“Szczęśliwa miłość nie polega na potrzebie posiadania kogoś, lecz na oddaniu komuś siebie. Kiedy kochasz, nie myślisz o własnych potrzebach i zachciankach w centrum uwagi znajdują się potrzeby drugiej osoby. Jeśli natomiast ważniejsze dla ciebie są własne marzenia, zastanów się czy to aby na pewno miłość.”
|
|
 |
W jej oczach widać było łzy, lecz ocierała je, by nikt ich nie dostrzegł. Zaciskając zęby po prostu się uśmiechała, choć w tym samym momencie serce jej pękało.
|
|
 |
Jest tak źle, że nie potrafię opisać tego żadnymi słowami.
|
|
 |
Spójrz na świat z moich oczu, będziesz chciał je zamknąć.
|
|
 |
My kobiety jesteśmy dziwne, nigdy nie przestajemy kochać nawet największych drani.
|
|
 |
Grunt to nie dać po sobie poznać, że rozpierdala nas od środka.
|
|
 |
W jednej chwili straciłam wszystko to , na czym najbardziej mi zależało . / chill.out.
|
|
|
|