 |
|
Prosze podnieś telefon i zadzwoń, Bo jestem samotny i moje myśli bolą.
|
|
 |
|
kolejny raz z rzędu, wypijając w sylwestra kieliszek szampana, obiecasz sobie, iż w tym roku wszystko naprawisz, poukładasz, posklejasz serce i zabezpieczysz je do tego stopnia, że nikt go nie naruszy. zanim się obejrzysz znów będzie ten ostatni dzień grudnia, padający śnieg, petardy na niebie i poczucie tego, jak wciąż zakurzona, pokaleczona, gdzieniegdzie niezdarnie poszywana marną, białą nitką, jest Twoja dusza.
|
|
 |
|
Pisz pisz. Tak codziennie, po kilka godzin. Przecież ja się wcale nie uzależniam, w ogóle nie przyzwyczajam.
|
|
 |
|
Najładniejsze są te litery, które układają się w jego imię.
|
|
 |
|
Nie przejmuj sie porażkami ! Przejmuj się szansami, które tracisz, jeśli nie próbujesz .
|
|
 |
|
Samotność patrzy i wzdycha, a potem całkowicie ubrana, w butach na nogach, kładzie się na moim łóżku i przykrywa pod samą brodę. Zmusi mnie, żebym z nią spała, ja to wiem
|
|
 |
|
- nie byłem aż tak najebany - stary, oglądałeś familiadę i się śmiałeś.
|
|
 |
|
To nie jest tak, że dzisiaj mnie chcesz, a jutro mnie masz.
|
|
 |
|
To nie jest tak, że dzisiaj mnie chcesz, a jutro mnie masz.
|
|
 |
|
`Czasem ludzie zgrywają niedostępnych, żeby się upewnić czy uczucia tej drugiej osoby są prawdziwe. [?]
|
|
 |
|
Wszedł do pokoju. Cicho otwierając drzwi. Siedziałam naprzeciwko nich. Kiedy zobaczył mnie opartą o kaloryfer, z książką na kolanach i kubkiem gorącego kakao obok, uśmiechnął się. Przysiadł delikatnie koło mnie, zabrał napój i sam go dokończył. Zerkając co chwilę na mnie, nie odezwał się ani słowem. (Zabawa- pomyślałam. Idę na to.) Przewracając kartka za kartką zajmowałam się lekturą. W końcu wyjął mi z rąk książkę. Odłożył na półkę. Puścił naszą ulubioną melodię. Podszedł do mnie, i odsuwając od kaloryfera, przyszpilił swoim ciałem do podłogi. Patrząc mi w oczy delikatnie opuszczał się na rękach. Jego usta dotknęły moich. Za każdym razem nasz pocałunek był jakby był pierwszym. Przyśpieszał bicie serca i zatrzymywał czas. On robi to tak cudownie, delikatnie. Genialnie całuje. A ja uwielbiam smak jego warg. /s.z.w
|
|
 |
|
-Córciu, dlaczego siedzisz na zegarze.? -bo ja mamo chce być na czasie.
|
|
|
|