 |
|
czas na dawkę rozczarowań.
|
|
 |
|
to nie koniec zmian. postanowiłam sobie, że dojdę do etapu w którym proces oddychania będzie niebywale prostym, a nie tak jak teraz - szczytem moich możliwości. w końcu nadejdzie ta chwila, w której moje serce będzie wykonywać rytmiczne bicia, świadczące o tym, że wszystko jest z nim w porządku. w końcu przecież przestanę Cię tak idiotycznie kochać i zacznę żyć. funkcjonować racjonalnie, a nie faszerować się złudzeniami.
|
|
 |
|
a napiłeś się kiedyś mleka, które już grubo przekroczyło termin ważności? tak właśnie smakowała Nasza miłość - szczątki pozostałe po Naszej miłości, dokładniej.
|
|
 |
|
poczułam ciepły powiew na szyi. energicznie się odwróciłam, chcąc sprawdzić co jest grane. stałeś za mną, mój idealny. patrzyłeś tymi cudownymi patrzałkami o szmaragdowych tęczówkach, wzbudzając ze mnie przyjemne dreszcze. odnalazłeś moją dłoń, i mocną ścisnąłeś ją w swojej. spuściłam głowę, zamykając oczy. - daj mi szansę... - usłyszałam.
|
|
 |
|
pogrążona w rozmowie ze znajomymi, ewidentnie czułam kogoś wzrok na plecach. mimowolnie odwróciłam się, chcąc sprawdzić czy moje podejrzenia są słuszne. były. patrzyłeś w moją stronę, przewiercając wzrokiem na wylot. Twoje oczy przesyłały jasny komunikat - 'ja jeszcze nie skończyłem'. znów powróciła obawa, że jeszcze nie raz wciągniesz mnie w niezłe bagno.
|
|
 |
|
gdy śnie, to we śnie widzę Cię,
Ty trzymasz mnie za rękę i ... przytulasz mnie. :(
|
|
 |
|
potrzebuję Cię, bo szczęścia mi brakuję.
|
|
 |
|
ja gubię się bez Ciebie trudna dla mnie każda chwila.
|
|
 |
|
Niespełniona grzeczność mi zakłóca sen.
Emocjonalna indolencja i zatruta krew.
Zarzucam kaptur na łeb, w cieniu uschniętych drzew.
Świat z kineskopów mówi "uśmiechnij się".
Wdycham stres szukam nadziei w jutrze.
Nie mogę już patrzeć na sukinsyna w lustrzę.
Siadam na krawędzi wanny. Odkręcam zimną wodę.
Topię demony, by znów się kochać w tobię. [Quiz&Feelhip_Wewnętrzny chłód]
|
|
 |
|
Wewnętrzny chłód. Pocieram dłonią dłoń.
Mój bunt, mój grzech, mój bluzg, moja broń.
Pulsuje skroń, sumienię zgina w pół.
Koi nikotyna i pół litra na stół.
Nie pytaj gdzie jest miłość jak Black Eyed Peas. [Quiz&Feelhip_Wewnętrzny chłód]
|
|
 |
|
Porażka jak respirator mi pomaga oddychać.
Pomagam zdychać marzeniom. Mam ich resztki na butach.
Mój wstyd. Zagryzam wargi czuję smak krwi na ustach.
Nie jestem ideałem, mam odwagę to przyznać.
Skurwysyństwo zostawia ślad jak blizna.
Twój fart to iskra którą gasi mój chłód.
Serce pęka na pół. Mam drzwi otwartę na mróz. [Quiz&Feelhip_Wewnętrzny chłód]
|
|
 |
|
Naucz mnie nie czuć zawiści, gdy stoję w twoim cieniu obok. Naucz mnie iść po swoję się nie gapić na innych, bo nie umiem i nie chcę i się nie czuję winny.[Quiz&Feelhip_Wewnętrzny chłód]
|
|
|
|