|
"nowa wiadomość - 'w chuj źle jest, będę za pięć minut. ogarniaj gdzie masz szlafrok'. związałam pospiesznie włosy w niesforny kucyk, zarzuciłam na pidżamę w misie za dużą bluzę, na stopy wsunęłam puchate kapcie. kiedy chwilę potem rozbrzmiał dzwonek od razu doskoczyłam do drzwi otwierając je. mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na Jego rękach w których nie trzymał żadnej butelki wódki, czy wina. zanim zdążyłam o to zapytać, poczułam Jego wargi na swoich. odsunął mnie od siebie na nikłą odległość. wciąż czułam ciepło Jego oddechu na policzkach. - nie potrafię bez Ciebie, kurwa. nie oddalaj się nigdy więcej. nigdy, rozumiesz? - szepnął opierając się swoim czołem o moje. "
|
|
|
' budzisz mnie pocałunkiem , kończy się zły sen o przyszłości .. oczy otwieram smutne , umiera świat na brak miłości . '
|
|
|
Zauroczyć jest się łatwo. Wystarczy, że zobaczysz chłopaka, który ma ładny uśmiech. Jego charakter jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że możecie się zaprzyjaźnić. Tylko kilka spojrzeń, gestów, spotkań, słów i zaczynasz patrzeć na Niego zupełnie inaczej. Na Jego widok przechodzą Cię dreszcze, zapamiętujesz każde słowo. Wszystko, co powie ma większą wartość od innych. To Jego głos chcesz usłyszeć,to Jego zapach sprawia, że tracisz kontrolę. Z nikim innym nie chcesz spędzać wieczorów. Nie ma godziny, w której byś o Nim nie myślała.
|
|
|
Nie za wszystko da się przeprosić, ale wszystko można wybaczyć. Nie wszystko da się naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.
|
|
|
' wspomnienia uświadamiają mi jak bardzo spieprzyłam rzeczywistość .
|
|
|
' Tak bardzo chciałabym widzieć Cię więcej, trzymać za rękę, kopać powietrze.. opowiedzieć Ci jak bardzo zwariowałam.. '
|
|
|
"byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
|
"pokochałam tego gościa. Jego delikatność w stosunku do mnie, wieczną pewność siebie, beztroskę z jaką opowiadał o naszej wspólnej przyszłości, czułość, najpiękniejszy uśmiech, niezastąpione, zawsze tak perfekcyjne szczere spojrzenie, oddech z delikatną wonią mentolowych fajek. wiem no, narozrabiałam. "
|
|
|
' Tak lubiła wymykać się z jego ramion, uciekać niczym wystraszone dziecko. Tak lubiła, kiedy jego dłonie dotykały jej skóry, a ona miała tyle ufności w oczach, tyle wiary w sercu. Tak lubiła, kiedy w końcu obezwładniał ją uściskiem ramion, a ona już nie chciała uciekać i chciała tylko już zawsze trwać z nim. Jedynym miejscu, gdzie czuła się naprawdę bezpieczna. "
|
|
|
"i teraz silny moment wiary, idę w swoją stronę.
dzięki temu co przeżyłam zmysły wyostrzone.
dzięki temu co przeżyłam pieprze łatwiznę.
świat mnie nauczył obracać mądrość w każdą bliznę."
|
|
|
' będziemy się mijać jeszcze jakiś czas . będę dziwnie pospieszać wzrok , żebyś się odwrócił , przywoływać pogardliwe myśli , upadłe słowa . teatr maskowy : akt pierwszy , scena druga " że niby bez bólu .. "
|
|
|
Była godzina około 4-tej w nocy a oni leżeli na trawie , spoglądając w niebo '' Widzisz te gwiazdy . ? . Jesteś piękniejsza niż każda '', kiedy usłyszała te słowa uśmiechnęła się szeroko , kładąc głowę na Jego ramieniu . Nie liczyli czasu . Spojrzał jej w oczy , w których odbijał się cały wszechświat . Czuł, że wiecej mieć nie może , że to wszystko czego można od życia oczekiwać . Kiedy wtula się się w Niego serce rozwalało mu płuca z radości . Nie do opisania było to jak w tym momencie się czuł .
|
|
|
|