|
Pierwszej miłości zapomnieć się nie da , ale kiedy znów się zakochasz to wydaje Ci się iż ta pierwsza miłość była niczym w porównaniu z następną .
|
|
|
choć na świat patrzyłaś dotychczas przez pryzmat łez, to od dziś za jeden uśmiech nie jedna osoba jest gotów zrobić wszystko.
|
|
|
Nie zawsze sobie zdajemy sprawę z tego, iż nie odzywając się do kogoś lub chwilowo milcząc, możemy sprawić komuś wielką przykrość. Milczenie czasem może boleć bardziej niż słowa krytyki..
|
|
|
W życiu każdego jest taka osoba która go odmieni.
|
|
|
przed miłością uciec się nie da chociaż nie wiem jakbyśmy zapierdalali.
|
|
|
wypijmy za nich - kiedyś najważniejszych dla nas, a których dzisiaj już nie widujemy. za te wszystkie 'kocham Cię', które z czasem traciły swoją magię. za wszystkie łzy. oraz za pożegnania, które niszczyły nasz poukładany świat
|
|
|
chcę zrozumienia. nawet jeśli jestem do bólu inna, wyklęta, pogardzona, szokująca, perwersyjna i pierwsza w kolejce do spalenia na stosie
|
|
|
przeważnie mam w głowie wielki szum i milion myśli na sekundę. to jest może jakaś wada albo jakaś choroba umysłowa, żeby nie potrafić czasem nie myśleć
|
|
|
mam wrażenie że ludzie zbyt często mylą mnie z konfesjonałem
|
|
|
to jakiś żart czy co ty kurwa robisz
jak mam odciąć się od przeszłości kiedy ona ciągle staje na mojej drodze
wypierdalaj bo chce iść spac
|
|
|
nie pozwalać się niszczyć, chyba że samemu- tylko to jest dozwolone! wszystko co ma zamiar nam dopierdolić trzeba zabijać zanim stanie się na tyle silne żeby móc faktycznie coś zdziałać. akceptować zmiany i nowe sytuacje, nie bać się zupełnie zmieniać otoczenia i odcinać się od tego co kochamy. szukać nowych rzeczy, które podbiją nasze serce! szukać inspiracji, ale nie w człowieku, a na pewno nie tak odległym bo zwyczajnie jej nie odnajdziemy. poczuć się kimś bez kogoś, samemu ze sobą. być cokolwiek wartym dla siebie nie dla innych. widzieć wszystko, myśleć rozsądnie, podejmować słuszne decyzje i być szczęśliwym
|
|
|
coś we mnie jednak umarło, mimo wszystko. nie wiem czy to niebo jest mniej niebieskie czy to po prostu coś, co ciągle miałam przed oczami, musiało przenieść się, aby zatruwać życie komuś innemu. nie mam żadnych durnych postanowień, które i tak przynoszą odwrotne skutki. jestem tylko trochę sfrusrowana i po prostu zwyczajna, ale przecież to nic złego. i czuję się tak bardzo wolna! że aż mnie to powoli wykończy
nie chce tam kurwa wracać!
|
|
|
|