 |
nie , właściwie to nie jest źle . są przyjaciele , jest nadzieja , głośny śmiech . jest PRAWIE tak jak być powinno
|
|
 |
Nie pytam, dlaczego ? Przecież takie pytanie jest absurdalne....
|
|
 |
... 3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkur.wiona, że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam ' pokaż ' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy: ' nie obudziłem ? ;> ' oczywista odpowiedź - ' oczywiście, że nie ;* '
|
|
 |
` Życie kopie nas po dupie po to,byśmy mieli ją coraz bardziej twardszą na przyszłość.`
|
|
 |
Chcę tylko wpleść palce w Jego włosy, poczuć Jego ciepło i przez chwilę być cholernie szczęśliwa
|
|
 |
To co że pamietam dokładnie zapach jego bluzy, kształt jego ust i jego czułe ramiona... Tego się nie zapomina nawet po latach... Pamiętam nawet zapach powietrza... I pierwsze twoje kocham...
|
|
 |
on się jej przyglądał ona spokojna na zewnątrz, w środku nie już, bo on ma coś w tym swoim spojrzeniu.
|
|
 |
Idą na dno, gdzie smutek już skonał, gdzie jedyną prawdą jest Ona i On.... / Czesław Śpiewa
|
|
 |
i czasem zastanawiam się czy to wszystko ma jakiś cel i sens w życiu. rodzimy się, uczymy mówić, czytać, przeżywamy pierwsze rozczarowania potem kolejne i następna, zakochujemy się z wzajemnością i bez, są dobre chwile i te o których nawet nie chcemy rozmawiać, mamy wzloty i upadki, poddajemy się ale i walczymy o nasze szczęście jak tylko można.
|
|
 |
uwielbiam ten stan , kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to czy uda się jeszcze pogłośnić. /fb
|
|
 |
rozmawiałam z nim bardzo długo... tłumaczyłam, że nie chciałam go zranić, a on odpalał jednego papierosa za drugim.... wiedział, że nie lubię gdy pali, ale miałam to wtedy głęboko w dupie....nagle wstał i powiedział tak zwyczajnie, po prostu: takie życie maleńka, takie życie... odszedł... ulżyło mi,że nie robił scen, ale jednocześnie czułam mały niedosyt, myślałam, że będzie próbował mnie jakoś zatrzymać, ale nie myliłam się. Jak się później okazało, tylko na to czekał by znów wrócić do niej.... i kto tu był nie fer?
|
|
|
|