głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepoprawna-marzycielka

nie   właściwie to nie jest źle . są przyjaciele   jest nadzieja   głośny śmiech . jest PRAWIE tak jak być powinno

truskawkowa24 dodano: 21 kwietnia 2011

nie , właściwie to nie jest źle . są przyjaciele , jest nadzieja , głośny śmiech . jest PRAWIE tak jak być powinno

Nie pytam  dlaczego ? Przecież takie pytanie jest absurdalne....

truskawkowa24 dodano: 21 kwietnia 2011

Nie pytam, dlaczego ? Przecież takie pytanie jest absurdalne....

... 3 w nocy. słychać wibrację telefonu  znowu wkur.wiona  że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam ' pokaż ' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy: ' nie obudziłem ?    ' oczywista odpowiedź   ' oczywiście  że nie    '

truskawkowa24 dodano: 19 kwietnia 2011

... 3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkur.wiona, że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam ' pokaż ' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy: ' nie obudziłem ? ;> ' oczywista odpowiedź - ' oczywiście, że nie ;* '

  Życie kopie nas po dupie po to byśmy mieli ją coraz bardziej twardszą na przyszłość.

truskawkowa24 dodano: 19 kwietnia 2011

` Życie kopie nas po dupie po to,byśmy mieli ją coraz bardziej twardszą na przyszłość.`

Chcę tylko wpleść palce w Jego włosy  poczuć Jego ciepło i przez chwilę być cholernie szczęśliwa

truskawkowa24 dodano: 19 kwietnia 2011

Chcę tylko wpleść palce w Jego włosy, poczuć Jego ciepło i przez chwilę być cholernie szczęśliwa

To co że pamietam dokładnie zapach jego bluzy  kształt jego ust i jego czułe ramiona... Tego się nie zapomina nawet po latach... Pamiętam nawet zapach powietrza... I pierwsze twoje kocham...

truskawkowa24 dodano: 19 kwietnia 2011

To co że pamietam dokładnie zapach jego bluzy, kształt jego ust i jego czułe ramiona... Tego się nie zapomina nawet po latach... Pamiętam nawet zapach powietrza... I pierwsze twoje kocham...

on się jej przyglądał ona spokojna na zewnątrz  w środku nie już  bo on ma coś w tym swoim spojrzeniu.

truskawkowa24 dodano: 19 kwietnia 2011

on się jej przyglądał ona spokojna na zewnątrz, w środku nie już, bo on ma coś w tym swoim spojrzeniu.

Idą na dno  gdzie smutek już skonał  gdzie jedyną prawdą jest Ona i On....   Czesław Śpiewa

truskawkowa24 dodano: 18 kwietnia 2011

Idą na dno, gdzie smutek już skonał, gdzie jedyną prawdą jest Ona i On.... / Czesław Śpiewa

i czasem zastanawiam się czy to wszystko ma jakiś cel i sens w życiu. rodzimy się  uczymy mówić  czytać  przeżywamy pierwsze rozczarowania potem kolejne i następna  zakochujemy się z wzajemnością i bez  są dobre chwile i te o których nawet nie chcemy rozmawiać  mamy wzloty i upadki  poddajemy się ale i walczymy o nasze szczęście jak tylko można.

emiliania dodano: 17 kwietnia 2011

i czasem zastanawiam się czy to wszystko ma jakiś cel i sens w życiu. rodzimy się, uczymy mówić, czytać, przeżywamy pierwsze rozczarowania potem kolejne i następna, zakochujemy się z wzajemnością i bez, są dobre chwile i te o których nawet nie chcemy rozmawiać, mamy wzloty i upadki, poddajemy się ale i walczymy o nasze szczęście jak tylko można.

uwielbiam ten stan   kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to czy uda się jeszcze pogłośnić.  fb

emiliania dodano: 14 kwietnia 2011

uwielbiam ten stan , kiedy mam słuchawki w uszach i jedyne czym się przejmuję to czy uda się jeszcze pogłośnić. /fb

uwielbiam twoje wpisy.   teksty emiliania dodał komentarz: uwielbiam twoje wpisy.;) do wpisu 11 kwietnia 2011
rozmawiałam z nim bardzo długo... tłumaczyłam  że nie chciałam go zranić  a on odpalał jednego papierosa za drugim.... wiedział  że nie lubię gdy pali  ale miałam to wtedy głęboko w dupie....nagle wstał i powiedział tak zwyczajnie  po prostu: takie życie maleńka  takie życie... odszedł... ulżyło mi że nie robił scen  ale jednocześnie czułam mały niedosyt  myślałam  że będzie próbował mnie jakoś zatrzymać  ale nie myliłam się. Jak się później okazało  tylko na to czekał by znów wrócić do niej.... i kto tu był nie fer?

truskawkowa24 dodano: 10 kwietnia 2011

rozmawiałam z nim bardzo długo... tłumaczyłam, że nie chciałam go zranić, a on odpalał jednego papierosa za drugim.... wiedział, że nie lubię gdy pali, ale miałam to wtedy głęboko w dupie....nagle wstał i powiedział tak zwyczajnie, po prostu: takie życie maleńka, takie życie... odszedł... ulżyło mi,że nie robił scen, ale jednocześnie czułam mały niedosyt, myślałam, że będzie próbował mnie jakoś zatrzymać, ale nie myliłam się. Jak się później okazało, tylko na to czekał by znów wrócić do niej.... i kto tu był nie fer?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć