 |
moim największym marzeniem jest żebyś dał mi już spokój, nie przytłaczał już.
|
|
 |
późny wieczór ona siedzi sama, cała zapłakana na huśtawce. płacze przez tego idiotę co złamał jej serce, bo założył się z kolesiami z osiedla. nigdy nie pomyślał jak ona będzie się czuła, nie pomyślał że wszystko będzie ją rozwalało od środka, każda myśl o nim, każde wspomnienie. nie myślał o tym że zdeptał jej najważniejsze marzenia obłoconym glanem. chciała wierzyć tylko w to że się wszystko ułoży.
|
|
 |
my, moje myśli to tylko wsparcie i nadal mam nadzieję, że będziesz za mną tęsknic gdy zniknę.
|
|
 |
Nie pamiętam który raz mówię - czas się ogarnąć
|
|
 |
Gdzie jest to szczęście?! To cholerne szczęście które w bajkach jest w nadmiarze ,no gdzie jest ?
|
|
 |
i dziękuje Bogu że odzyskałam rozum i opanowałam się, już nie jestem tobie zależna,potrafię sama już myśleć, mówić i zachowywać się tak jak ty byś chciał tylko tak jak mi się podoba.
|
|
 |
różnica miedzy matematyką a TOBĄ jest taka, że matematykę trzeba rozumieć i jest wszystko ok a Ciebie nie da się zrozumieć.
|
|
 |
zamykam dziecięce błękitne oczy,
myślę, co by było, gdyby.
|
|
 |
dym papierosowy wpada mi do oczu.
uśmiecham się, wiem, świat do mnie nie pasuje.
|
|
 |
ogarnęła mnie wszechstronna bezradność
połączona z beznadzieją.
|
|
 |
chciałabym umieć go kochać,
bo dziś gotuje się we mnie tylko nadzieja i pustka.
|
|
 |
Pieprzyć to wszystko, nie patrzeć na nic ani na nikogo, żyjąc własnym życiem , mieć zwyczajnie wyjebane na całe otoczenie , żyć tym co się ma.../ z fb
|
|
|
|