 |
|
Ej no chodź, bo bez Ciebie nudno jest.
|
|
 |
|
Zaplanowała sobie przyszłość. Widocznie za szybko. Nic nie poszło według jej planu. Była samotna, ba ! a nawet miała złamane serce. Szczęście od dawna nie zapukało do jej drzwi, chyba zgubiło drogę. Za to smutek był jak pasażer na gapę, lecz nie mogła się go pozbyć. Nie widziała już nadziei na to, że kiedys się zakocha. Twierdziła, że jej serce było juz nieuleczalnie złamane. Nie dało się go naprawić. Takie nastwienie jej nie pomagało. W końcu znalazła kogoś kto pomalował jej świat, dodał mu kolorów, wygonił smutek, znalazł szczęście i przyprowadził pod jej drzwi. Tak, uleczył też jej serce. Po prostu ją kochał to jej wystarczało.
|
|
 |
|
Bo nie liczą się słowa, ważne są gesty, spojrzenia, uczucia.
|
|
 |
|
Stąd świat wygląda całkiem inaczej.
|
|
 |
|
Nie za siebie, nie przed siebie, lecz pod nogi.
|
|
 |
|
Jak Ty mówisz 'nie' to ja mówię 'tak', gdy mówisz 'tak' ja mówię 'nie'. Gdy ja mówię 'tak' Ty też mówisz 'tak' ,gdy mówię 'nie' Ty również mówisz 'nie'.
|
|
 |
|
Może siedzisz tu ze swoją obojętnością, może siedzisz tu ze swoją samotnością.
|
|
 |
|
cz2Po pewnym czasie być może zrozumiesz swój błąd, zaczniesz się starać by to wszystko naprawić, lecz będzie jeszcze ciężej niż wcześniej. Może się też okazać, że jest za późno. Nie wiesz co masz robić. Łapiesz się ostatniej deski ratunku i wtedy dostajesz drugą szansę, której starasz się nie zaprzepaścić. Czasami może Ci nie wyjść, ale szybko to naprawiasz, czasem też popełniasz ten sam błąd po raz 10, jednak znów dostajesz następną szansę. Pamiętaj jednak, że kiedyś możesz jej nie dostać.
|
|
 |
|
cz.1 Patrz pod nogi. Nagle możesz się potknąć. Nie zauważyć małego, bardzo drobnego szczegółu, jednak bardzo istotnego, który może popsuć wszystkie starania. Wszystko pójdzie na marne. A Ty znów będziesz musiał zaczynać od zera. Taka jest kolej losu, bardzo okrutna. Trzeba być bardzo uważnym, by nie niczego nie zaprzepaścić. Mała nieuwaga i wszystko popada w ruinę. Niczego nie da się ocalić. Nawet nadzieja wygasa. Czasem jest nawet tak, że im bardziej się starasz, tym bardziej Ci nie wychodzi. Popadasz wtedy w szał i rezygnujesz. Po prostu, poddajesz się. Jest to najprostsze rozwiązanie. Zostawić wszystko, uciec od problemu. Zapomnieć o tym na czym tak nam zależało.
|
|
 |
|
`chcę usłyszeć jak śpiewasz, zobaczyć jak się wygłupiasz i zrozumieć, że m
|
|
|
|