głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepokolorowanemysli

To  że idzie się przyzwyczaić to prawda  lecz przyzwyczajenia są złe! Nasza podświadomość wie  że trwamy w niej tak długo  że jesteśmy ' bezpieczni ' i boimy się spróbować życia w związku. Często to hamuje ludzi samotnych przed szczęściem. Uważają  że jako ludzie samotni są bezpieczni  a gdy są odpowiedzialni za innych  a inni mają kontrolę nad naszymi uczuciami wtedy jest ryztko gorszego zranienia  bo bliska osoba zna nasz czuły punkt   który może uderzyć  a wtedy cierpienie jest 2 razy silniejsze i zamykamy się w sobie  stawiamy barierę przed innymi  ich uczuciami  boimy się cierpienia. teksty kajmell dodał komentarz: To, że idzie się przyzwyczaić to prawda, lecz przyzwyczajenia są złe! Nasza podświadomość wie, że trwamy w niej tak długo, że jesteśmy ' bezpieczni ' i boimy się spróbować życia w związku. Często to hamuje ludzi samotnych przed szczęściem. Uważają, że jako ludzie samotni są bezpieczni, a gdy są odpowiedzialni za innych, a inni mają kontrolę nad naszymi uczuciami wtedy jest ryztko gorszego zranienia, bo bliska osoba zna nasz czuły punkt, który może uderzyć, a wtedy cierpienie jest 2 razy silniejsze i zamykamy się w sobie, stawiamy barierę przed innymi, ich uczuciami, boimy się cierpienia. do wpisu 10 grudnia 2011
Hm... Uważam  że samotność to brak pokrewnej duszy przy boku.:  Mimo  iż jesteśmy w tłumie  możemy być samotni. teksty kajmell dodał komentarz: Hm... Uważam, że samotność to brak pokrewnej duszy przy boku.:) Mimo, iż jesteśmy w tłumie, możemy być samotni. do wpisu 10 grudnia 2011
Kochani! Musicie mi pomóc ! Czym dla Was jest samotność ? Piszę pracę i są mi potrzebne różne opinie na ten temat :   Z góry bardzo dziękuje :     pozorna

pozorna dodano: 10 grudnia 2011

Kochani! Musicie mi pomóc ! Czym dla Was jest samotność ? Piszę pracę i są mi potrzebne różne opinie na ten temat :)) Z góry bardzo dziękuje :) || pozorna

‎ Bo zwykle jest tak  że nie cenimy tego co mamy    a jak stracimy  to tęsknimy i wspominamy.  Tak już jest  taka natura ludzka    podobnie gdy chorujesz i nie możesz wstac z łóżka.   Ile byś dał  żeby iśc na spacer z dziewczyną    lub na boisko z chłopakami pobiegac za piłką?   Tak szybko to życie ucieka    nie wiesz ile pisane Ci czasu jest więc nie narzekaj

kajmell dodano: 10 grudnia 2011

‎"Bo zwykle jest tak, że nie cenimy tego co mamy, a jak stracimy, to tęsknimy i wspominamy. Tak już jest, taka natura ludzka, podobnie gdy chorujesz i nie możesz wstac z łóżka. Ile byś dał, żeby iśc na spacer z dziewczyną, lub na boisko z chłopakami pobiegac za piłką? Tak szybko to życie ucieka, nie wiesz ile pisane Ci czasu jest więc nie narzekaj"

chodź  pocieszymy płaczące wierzby.  p

mada_xd dodano: 10 grudnia 2011

chodź, pocieszymy płaczące wierzby. ;p

Piłując paznokcie uradkiem zerkała na swojego mężczyznę.Siędząc na kanapie grzebal coś w radiu mając nadzieję że w końcu uda sie mu je naprawić cholera! krzyknął upuszczając już kolejną srubkę na podłoge Spokonie kochanie rzekła nie spuszczając wzroku z paznokci Mówiłem że to stary grat!Nie da sie go naprawić trzeba kupić nowe powiedział schylajac się po śrubkę wydając z siebie głośne ałaaaaa! Nie mogła wytrzymać i wybuchnęła śmiechem podchodząc do łapiącego się za głowę chgłopaka Oj biedaaaku nikt Ci nie poiwiedział ze trzeba uwazać? spytała całując go w czolo A Tobie nikt nie powiedział że trzeba wspierać swojego faceta a nie ustawiac go po kątach karząc naprawiać jakieś stare radio! Ależ kochanie.. zaczęła jednak on podniósł jej bluzkę do góry i pocałował okrągły brzuszek mówiąc To będzie chłooopczyk.Nasz chłopczyk  Zupełnie zwariowałeś rzekła uśmeichając sie do szczęśliwego faceta A teraz napraw te radio zanim Maluszek się urodzi powiedziała całując swojego mężczyzne..    pozorna

pozorna dodano: 10 grudnia 2011

Piłując paznokcie uradkiem zerkała na swojego mężczyznę.Siędząc na kanapie grzebal coś w radiu mając nadzieję,że w końcu uda sie mu je naprawić-cholera!-krzyknął upuszczając już kolejną srubkę na podłoge-Spokonie kochanie-rzekła nie spuszczając wzroku z paznokci-Mówiłem,że to stary grat!Nie da sie go naprawić,trzeba kupić nowe-powiedział schylajac się po śrubkę wydając z siebie głośne-ałaaaaa!-Nie mogła wytrzymać i wybuchnęła śmiechem podchodząc do łapiącego się za głowę chgłopaka-Oj biedaaaku,nikt Ci nie poiwiedział,ze trzeba uwazać?-spytała całując go w czolo-A Tobie nikt nie powiedział,że trzeba wspierać swojego faceta,a nie ustawiac go po kątach karząc naprawiać jakieś stare radio!-Ależ kochanie..-zaczęła jednak on podniósł jej bluzkę do góry i pocałował okrągły brzuszek mówiąc-To będzie chłooopczyk.Nasz chłopczyk--Zupełnie zwariowałeś-rzekła uśmeichając sie do szczęśliwego faceta-A teraz napraw te radio zanim Maluszek się urodzi-powiedziała całując swojego mężczyzne.. || pozorna

choroba. coś na 'm'. najpierw odczuwasz lekkie trzepotanie w żołądku  potem organizm odmawia snu  mózg zaczyna funkcjonować z zacięciami. na koniec atakuje serce. kiedy zaproponowali mi leki  odmówiłam. posyłając Mu uśmiech  wiedziałam  że chcę to pogłębiać  chcę się w tym zatracać  chcę na to oszaleć. i mogę na to umrzeć.

definicjamiloscii dodano: 9 grudnia 2011

choroba. coś na 'm'. najpierw odczuwasz lekkie trzepotanie w żołądku, potem organizm odmawia snu, mózg zaczyna funkcjonować z zacięciami. na koniec atakuje serce. kiedy zaproponowali mi leki, odmówiłam. posyłając Mu uśmiech, wiedziałam, że chcę to pogłębiać, chcę się w tym zatracać, chcę na to oszaleć. i mogę na to umrzeć.

znajomy usiadł tuż obok zaczynając nawijkę.   słuchaj  bez ściem. odpowiadasz szczerze na pytania  zrozumiano?   skinęłam jedynie głową  wytężając słuch.   nie skończyło się zwykłym pożegnaniem?   rzucił na początek.   nie.   burknęłam zaciskając dłonie.   i po chuju nie wiem co zrobić.   dodałam  na co uśmiechnął się tylko  dając do zrozumienia  że zamierza dobić mnie jeszcze bardziej.    co czujesz?   wzruszyłam ramionami. nachylił się do mojego ucha. ostatni wydech  ostatnie słowa.   zależy Mu. cholernie Mu zależy.

definicjamiloscii dodano: 9 grudnia 2011

znajomy usiadł tuż obok zaczynając nawijkę. - słuchaj, bez ściem. odpowiadasz szczerze na pytania, zrozumiano? - skinęłam jedynie głową, wytężając słuch. - nie skończyło się zwykłym pożegnaniem? - rzucił na początek. - nie. - burknęłam zaciskając dłonie. - i po chuju nie wiem co zrobić. - dodałam, na co uśmiechnął się tylko, dając do zrozumienia, że zamierza dobić mnie jeszcze bardziej. - co czujesz? - wzruszyłam ramionami. nachylił się do mojego ucha. ostatni wydech, ostatnie słowa. - zależy Mu. cholernie Mu zależy.

Desperate  I will crawl. Waiting for so long. No love  there is no love.  Breaking Benjamin

definicjamiloscii dodano: 9 grudnia 2011

Desperate, I will crawl. Waiting for so long. No love, there is no love. /Breaking Benjamin

On jest moją mieszanką miłości i alkoholu.  Idealne połączenie  ?

zozolandia dodano: 9 grudnia 2011

On jest moją mieszanką miłości i alkoholu. Idealne połączenie /?

Z każdym dniem wiem  że coraz więcej nas łączy lecz każdy spełniony sen kiedyś musi się skończyć.

charyzmatyczna dodano: 9 grudnia 2011

Z każdym dniem wiem, że coraz więcej nas łączy lecz każdy spełniony sen kiedyś musi się skończyć.

Jestem sobą zawsze i nie udaję  płaszczysz się przed nami jak złotówka pod tramwajem.

charyzmatyczna dodano: 9 grudnia 2011

Jestem sobą zawsze i nie udaję, płaszczysz się przed nami jak złotówka pod tramwajem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć