 |
|
Pamiętasz, jak usiadłam na kładce a ty niespodziewanie tak słodko mnie przytuliłeś? Brakowało mi tego przez cały dzień. Dobrze wiesz jak nienawidzę się z tobą kłócić. Dni stają się wtedy takie ciche, puste, kompletnie bez sensu.. Chwile później nie mogłam się powstrzymać i zwyczajnie wtuliłam się w Ciebie. Poczułam ciepło w sercu, twój zapach, oddech na szyi. | Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
|
Za nic nie oddałabym twoich niebieskich oczu które kocham nad życie. Mogli by mi proponować rakiete Viceroy'i czerwonych, czteropak tatry, dwie paczki Leys'ów twarożkowych, duże czarne szpilki, czy nawet tą sukienke ze sklepu która cholernie mi się podoba, nie oddałabym Cie za to. I co? Teraz już jesteś pewny że to miłość? | Jachcenajamaice ♥
|
|
 |
|
Kiedy człowiek się smuci, nie chce, żeby zaraz wszyscy też się smucili. Wcale nie. Chce tylko, żeby go nie wciągano do rozbawionego, wesołego korowodu, żeby mu dano spokój, pozwolono odejść, usunąć się na stronę, w cień głęboki, do klasztornych zakamarków cienia. Ale kiedy człowiek się cieszy, to wtedy chce, żeby wszyscy się cieszyli. Tak to jest i czy jest w tym coś złego?
|
|
 |
|
Nie możesz ogarnąć mojego toku myślenia ? Nie jesteś pierwszy. Gadam nie do rzeczy , często połowe zdania pomyślę drugą połowe dodam na głos, często śmieje sie z byle gówna, często przygryzam wargi i to wcale nie oznaka tego,że się kimś jaram , często mam zjebany humor bez powodu, ale potrzebuje powodu żeby go naprawić . | rastaa.zioom
|
|
 |
|
Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.
— Paulo Coelho
Weronika postanawia umrzeć
|
|
 |
|
Jeżeli będziesz w stanie zaakceptować każdą moją wadę wtedy będę pewna, że to miłość.
|
|
 |
|
Słowo "szczęście" myli mi się z twoim imieniem.
|
|
 |
|
Wszystko możesz, nic nie musisz.
|
|
 |
|
Sama dobrze wiesz, że o pierwszej miłości nikt nie zapomina.
|
|
 |
|
Nienawidzę każdej sekundy bez Ciebie.
|
|
 |
|
Czasami ludzie muszą wypłakać wszystkie łzy, by zrobić miejsce dla samego uśmiechu.
|
|
|
|