 |
|
Często zupełnie świadomie niszczę to, co mam. Z każdym kolejnym dniem wymagam od siebie więcej. Pouczam samą siebie, krytykuję, zrzucam każdą winę - to, że nie jesteś w tym momencie przy mnie, też jest zdecydowanie z mojej winy. Duszę się poczuciem winy../nieracjonalnie
|
|
 |
|
wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania, i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli, którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się, że jesteś wszędzie - w moich myślach, na moim ciele, gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu - najmocniej. / veriolla
|
|
 |
|
Miesiącami staram się stanąć na nogi, tylko po to, by potem w chwili słabości napisać do Ciebie,a tym samym wrócić do punktu wyjścia. / sarajewooo
|
|
 |
|
chcę usłyszeć, że boisz się tak samo jak ja, że kiedyś w naszym życiu zabraknie kogoś z nas. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Nikt tak na prawdę nie wie jak się czuję. Może się jedynie domyślać, przysłuchując się temu co mówie, jednocześnie twierdząc, że przesadzam. / sarajewooo
|
|
 |
|
Nie ma dobrej formy tęsknoty. Ona zawsze powoduje ból, udrękę, przygnębienie../nieracjonalnie
|
|
 |
|
Są chwile, w których obawiam się spojrzeć w lustro.. Nadal widzę cząstkę Ciebie w moich oczach. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji - ja najbardziej pamiętem jedną, jedyną chwilę, która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku , czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta, przyglądając się miastu, które - jak wiedziałeś - kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się, nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył - patrzyłeś na mnie, lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się, i przytulając mnie dodałeś:' ojj, kobieto'. i mimo, że była to najzwyklejsza chwila w życiu - mi utwkiła w pamięci na zawsze. / veriolla
|
|
 |
|
Szczerze mówiąc - nie wiem co się wtedy stało.. Ty, Ja, Tamto miejsce.. Poczułam paraliżujące ciepło, które powodowałeś swoim dotykiem.. Szeptałeś, jak bardzo potrzebowałeś takiej chwili, jak długo wyczekiwałeś tego momentu. Ja - milczałam, jednak w głębi duszy głośno krzyczałam, dziękując za ten wieczór... Teraz wspominam, analizuje każde Twoje słowo, każdy ruch Twoich źrenic, każdy oddech.. Nie mogę zrozumieć, dlaczego Nas już nie ma.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
i tak ewidentnie, w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens, gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm, całkowicie obracając każde z uczuć, każdą obietnicę i to co wspólne, o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz, jeszcze wczoraj nad ranem, kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje, delikatnie rażąc w oczy, byłam pewna, że ten dzień będzie kolejnym z serii tych, gdzie Twoją obecnością w moim życiu, cieszę się bez przerwy, kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia, że ten dzień nie będzie tym ostatnim, że nie będzie tym, który zakończy wszystko to, w co wierzyłam naprawdę. / endoftime.
|
|
 |
|
Chcesz sprawić, aby moje dłonie przestały drzeć? Zrobisz wszystko, bym znów mogła spokojnie zasypiać? Pragniesz bym była bezpieczna? - Wróć.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
w dłoni odpalony papieros w drugiej szklanka szkockiej, w głowie parę wspomnień na które serce mimowolnie przyspiesza. łzy mieszają się z trunkiem, każdy łyk coraz intensywniej przemieszcza się w moich żyłach, nie chce pamiętać jaki jest twój pin do telefonu, nazwa szamponu czy ulubionego piwa. nie chce już wiedzieć jak to jest cie kochać . /slaglove
|
|
|
|