Często zupełnie świadomie niszczę to, co mam. Z każdym kolejnym dniem wymagam od siebie więcej. Pouczam samą siebie, krytykuję, zrzucam każdą winę - to, że nie jesteś w tym momencie przy mnie, też jest zdecydowanie z mojej winy. Duszę się poczuciem winy../nieracjonalnie
|