głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieogarniamtegozycia

wcale nie boję się uczuć  emocji które mną targają gdy go widzę . Boję się  że mógłby mnie zranić tak mocno  że zasklepione rany znów zaczną pulsować. Że przestanę znów oddychać  że każdy moment będzie walką o ukojenie w bólu.

pierdolerzeczywistosc dodano: 11 stycznia 2014

wcale nie boję się uczuć, emocji które mną targają gdy go widzę . Boję się, że mógłby mnie zranić tak mocno, że zasklepione rany znów zaczną pulsować. Że przestanę znów oddychać, że każdy moment będzie walką o ukojenie w bólu.

popatrzyła mu w oczy  podeszła bliżej i łamiącym sie już głosem spytała:  możemy porozmawiać?  nie mamy o czym.  wyminął ją  po czym zajął wcześniejsze miejsce  a jej oczy zapełniły się łzami i przerażającym bólem. oboje umarli przez to uczucie.  bm

beautymetafora dodano: 9 stycznia 2014

popatrzyła mu w oczy, podeszła bliżej i łamiącym sie już głosem spytała: -możemy porozmawiać? -nie mamy o czym. -wyminął ją, po czym zajął wcześniejsze miejsce, a jej oczy zapełniły się łzami i przerażającym bólem. oboje umarli przez to uczucie. /bm

Histerię mam we krwi.

niekoffana dodano: 8 stycznia 2014

Histerię mam we krwi.

siedziałam na lekcji  nagle pewna sytuacja stanęła mi przed oczami..   wiesz co mi się przypomniało?.. jak mi powiedział   jesteś cudowna''   powiedziałam  przyjaciółce siedzącej obok.. i nie mogłam już nic zrobić  łzy same stanęły w oczach  a całe moje wnętrze pękło.  bm Pyskuj

beautymetafora dodano: 8 stycznia 2014

siedziałam na lekcji, nagle pewna sytuacja stanęła mi przed oczami.. - wiesz co mi się przypomniało?.. jak mi powiedział ,,jesteś cudowna'' - powiedziałam, przyjaciółce siedzącej obok.. i nie mogłam już nic zrobić, łzy same stanęły w oczach, a całe moje wnętrze pękło. /bm&Pyskuj

 co jest?  no bo..przez niego wszystko się zmieniło. nie potrafie o nim nie myśleć  nie potrafię go wyrzucić z siebie. wywrócił wszystko  cały mój dość stabilny świat  a potem sobie zniknął  rozumiesz? i nic nie jest takie samo  uczucia zwariowały  myśli się gotują  a ja nic nie moge z tym zrobić. jestem bezradna.. kurwa  znów przegrywam z pierdolonymi uczuciami.. znów   odpowiedziałam kumplowi  mając mokre od łez policzki  a on zamarł  jakby nie dowierzając temu co mówie.  bm P

beautymetafora dodano: 7 stycznia 2014

-co jest? -no bo..przez niego wszystko się zmieniło. nie potrafie o nim nie myśleć, nie potrafię go wyrzucić z siebie. wywrócił wszystko, cały mój dość stabilny świat, a potem sobie zniknął, rozumiesz? i nic nie jest takie samo, uczucia zwariowały, myśli się gotują, a ja nic nie moge z tym zrobić. jestem bezradna.. kurwa, znów przegrywam z pierdolonymi uczuciami.. znów - odpowiedziałam kumplowi, mając mokre od łez policzki, a on zamarł, jakby nie dowierzając temu co mówie. /bm&P

Jutro ostatnie chwile z Wami. Może i nie byliśmy zgraną klasą i na początku 1 liceum utworzyły się ekipy  które trzymały się razem i trzymają do dnia dzisiejszego  ale jednak byliśmy wspólnotą  częścią naszej szkoły. Może i nie we wszystkim mieliśmy takie samo zdanie i być może z wieloma rzeczami się ze sobą nie zgadzaliśmy ale jednak łączyło nas coś. Może i czas dawaliśmy sobie popalić ciągłymi pretensjami i drwinami na wzajem siebie... Ale wiecie co? Na prawdę pokochałam Was i dziękuję Wam z całego serca za te wspólne 2 5 roku ! Z całego serca życzę Wam udanej studniówki i dobrze zdanej matury !

refleksja dodano: 7 stycznia 2014

Jutro ostatnie chwile z Wami. Może i nie byliśmy zgraną klasą i na początku 1 liceum utworzyły się ekipy, które trzymały się razem i trzymają do dnia dzisiejszego, ale jednak byliśmy wspólnotą, częścią naszej szkoły. Może i nie we wszystkim mieliśmy takie samo zdanie i być może z wieloma rzeczami się ze sobą nie zgadzaliśmy ale jednak łączyło nas coś. Może i czas dawaliśmy sobie popalić ciągłymi pretensjami i drwinami na wzajem siebie... Ale wiecie co? Na prawdę pokochałam Was i dziękuję Wam z całego serca za te wspólne 2,5 roku ! Z całego serca życzę Wam udanej studniówki i dobrze zdanej matury !

Jak radzę sobie z cierpieniem? Nie radzę sobie.

niekoffana dodano: 7 stycznia 2014

Jak radzę sobie z cierpieniem? Nie radzę sobie.

Słyszałam go dziś w nocy. Jego słowa obijały się o ściany mojego serca. Słyszałam jak prosił mnie po raz kolejny  bym wróciła. Płakałam. Tak bardzo chciałam znów zobaczyć jego twarz. Nie umiałam sobie jej przypomnieć. Raz widziałam tylko błyszczące szczęściem oczy. Potem tylko rozbawiony uśmiech. Za chwilę policzki  lekki zarost  którym tak bardzo lubił mnie drażnić łaskocząc. Zapomniałam całokształt jego sylwetki. Czułam tylko ramiona  do których tak dobrze pasowałam. Przecież tak bardzo chciałabym wrócić i zostać z nim już na zawsze. Nie mogłam. Mój powrót wiązałby się z łamaniem jego serca na nowo.  dontforgot

dontforgot dodano: 6 stycznia 2014

Słyszałam go dziś w nocy. Jego słowa obijały się o ściany mojego serca. Słyszałam jak prosił mnie po raz kolejny, bym wróciła. Płakałam. Tak bardzo chciałam znów zobaczyć jego twarz. Nie umiałam sobie jej przypomnieć. Raz widziałam tylko błyszczące szczęściem oczy. Potem tylko rozbawiony uśmiech. Za chwilę policzki, lekki zarost, którym tak bardzo lubił mnie drażnić łaskocząc. Zapomniałam całokształt jego sylwetki. Czułam tylko ramiona, do których tak dobrze pasowałam. Przecież tak bardzo chciałabym wrócić i zostać z nim już na zawsze. Nie mogłam. Mój powrót wiązałby się z łamaniem jego serca na nowo. /dontforgot

Kiedyś każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem. Rozmawialiśmy ze sobą na okrągło. Spotykaliśmy po kryjomu w środku nocy na buziaka. Przesiadywaliśmy w parku  albo w domu któregoś z nas. Sprzeczaliśmy się i godziliśmy jak stare dobre małżeństwo. To o nas ludzie na mieście mówili 'pasują do siebie..' Więc jeśli nasze życie przypominało takie z bajki to czemu bajka nie zakończyła się happyend'em? Tak przecież kończy się każda Disney'owska bajka.. Dlaczego więc dziś ominęliśmy się na ulicy jak zupełnie obcy sobie ludzie? Wiesz może..?     refleksja

refleksja dodano: 6 stycznia 2014

Kiedyś każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem. Rozmawialiśmy ze sobą na okrągło. Spotykaliśmy po kryjomu w środku nocy na buziaka. Przesiadywaliśmy w parku, albo w domu któregoś z nas. Sprzeczaliśmy się i godziliśmy jak stare dobre małżeństwo. To o nas ludzie na mieście mówili 'pasują do siebie..' Więc jeśli nasze życie przypominało takie z bajki to czemu bajka nie zakończyła się happyend'em? Tak przecież kończy się każda Disney'owska bajka.. Dlaczego więc dziś ominęliśmy się na ulicy jak zupełnie obcy sobie ludzie? Wiesz może..? // refleksja

Możesz mnie nienawidzić  możesz zniszczyć wszystko. Możemy już nigdy więcej się nie spotkać  nie zobaczyć. Możemy ominąć się na ulicy jak zupełnie obcy sobie ludzie. Możemy. Ale obiecuję Ci jedno.. Gdy poznasz jakąś dziewczynę będziesz ilustrował ją z moim obrazem.. W jej oczach będziesz szukał głębi moich. Słuchając jej głosu będziesz słyszał mój. Jej dotyk będzie tak doskonale przypominał Ci mój dotyk. Gdy zetkniesz swoje usta z jej poczujesz  że całujesz mnie. Nawet po wspólnie spędzonej nocy będziesz szeptał jej moje imię. Każdy jej gest  każda jej czynność będzie tak doskonale przypominała Ci moją osobę. Ale mnie już nie będzie w Twoim życiu  będę za to w Twojej psychice.. W każdej swojej dziewczynie będziesz szukał mnie   bo to ja zawładnęłam Twoim sercem.. Pamiętaj o tym..   refleksja

refleksja dodano: 6 stycznia 2014

Możesz mnie nienawidzić, możesz zniszczyć wszystko. Możemy już nigdy więcej się nie spotkać, nie zobaczyć. Możemy ominąć się na ulicy jak zupełnie obcy sobie ludzie. Możemy. Ale obiecuję Ci jedno.. Gdy poznasz jakąś dziewczynę będziesz ilustrował ją z moim obrazem.. W jej oczach będziesz szukał głębi moich. Słuchając jej głosu będziesz słyszał mój. Jej dotyk będzie tak doskonale przypominał Ci mój dotyk. Gdy zetkniesz swoje usta z jej poczujesz, że całujesz mnie. Nawet po wspólnie spędzonej nocy będziesz szeptał jej moje imię. Każdy jej gest, każda jej czynność będzie tak doskonale przypominała Ci moją osobę. Ale mnie już nie będzie w Twoim życiu, będę za to w Twojej psychice.. W każdej swojej dziewczynie będziesz szukał mnie - bo to ja zawładnęłam Twoim sercem.. Pamiętaj o tym..// refleksja

Chcę Ci coś przypomnieć. Proszę nie przerywaj mi. Posłuchaj słów z mojego serca. Posłuchaj  bo to mogą być ostatnie słowa skierowane do Ciebie z moich ust. Skarbie.. Brzmi obco? Masz rację teraz już tak. Tak dawno nie używałam tego stwierdzenia w Twoim kierunku. Tak dawno nie dotykałam Cię  nie całowałam Twoich ust  nie patrzyłam w Twoje oczy. Tak dawno  że mogłoby się wydawać  że zapomniałam jak to jest. Ale najpiękniejszych chwil się nie zapomina. Przypomnij sobie  pamiętasz mój dotyk? Pamiętasz mój zapach? Tak to te twoje ulubione perfumy. Pamiętasz smak moich ust  jak mnie całowałeś? Pamiętasz nasze wspólne noce? Pamiętasz nasze wspólne poranki? Wspólne śniadania? Obiady i kolacje? Nie kłam  że nie pamiętasz. Ja wiem doskonale  że każdy szczegół został przez Ciebie zapamiętany i nawet jakbyś chciał się tych wspomnień pozbyć to nie potrafisz. To podłe  ale się nie da. Nie da się wymazać pięknych chwil rozumiesz? Zawsze będziesz pamiętał mój dotyk moje ciepło  mój głos..    refleksja

refleksja dodano: 6 stycznia 2014

Chcę Ci coś przypomnieć. Proszę nie przerywaj mi. Posłuchaj słów z mojego serca. Posłuchaj, bo to mogą być ostatnie słowa skierowane do Ciebie z moich ust. Skarbie.. Brzmi obco? Masz rację teraz już tak. Tak dawno nie używałam tego stwierdzenia w Twoim kierunku. Tak dawno nie dotykałam Cię, nie całowałam Twoich ust, nie patrzyłam w Twoje oczy. Tak dawno, że mogłoby się wydawać, że zapomniałam jak to jest. Ale najpiękniejszych chwil się nie zapomina. Przypomnij sobie, pamiętasz mój dotyk? Pamiętasz mój zapach? Tak to te twoje ulubione perfumy. Pamiętasz smak moich ust, jak mnie całowałeś? Pamiętasz nasze wspólne noce? Pamiętasz nasze wspólne poranki? Wspólne śniadania? Obiady i kolacje? Nie kłam, że nie pamiętasz. Ja wiem doskonale, że każdy szczegół został przez Ciebie zapamiętany i nawet jakbyś chciał się tych wspomnień pozbyć to nie potrafisz. To podłe, ale się nie da. Nie da się wymazać pięknych chwil,rozumiesz? Zawsze będziesz pamiętał mój dotyk,moje ciepło, mój głos.. // refleksja

  Nasze spotkania nie mają sensu   usłyszałam Twoje słowa skierowane do mojej osoby. Zamilkłam  myślałam  że się przesłyszałam.. Miałam taką nadzieję. Odwróciłam się w Twoją stronę i nie wiedziałam co zrobić  jak się zachować.. Wydusiłam z siebie tylko 'teraz ? teraz nagle nie mają sensu? jak oboje się zaangażowaliśmy.?! ' Do moich oczu napłynęły łzy. Nie mogłam dłużej nic mówić. Czekałam na jakiś Twój ruch  patrząć w Twoją stronę załzawionymi oczami. W końcu podszedłeś do mnie i podniosłeś mój podbródek do góry  tak  żebym oczy skierowała na Ciebie i pocałowałeś mnie w czoło   mówiąc   tak będzie lepiej mała  zaufaj. Tak  to było ostatnie nasze spotkanie.. I wiesz co? Wcale nie było i nie jest lepiej. Tęsknie  rozumiesz?    refleksja

refleksja dodano: 6 stycznia 2014

- Nasze spotkania nie mają sensu - usłyszałam Twoje słowa skierowane do mojej osoby. Zamilkłam, myślałam, że się przesłyszałam.. Miałam taką nadzieję. Odwróciłam się w Twoją stronę i nie wiedziałam co zrobić, jak się zachować.. Wydusiłam z siebie tylko 'teraz ? teraz nagle nie mają sensu? jak oboje się zaangażowaliśmy.?! ' Do moich oczu napłynęły łzy. Nie mogłam dłużej nic mówić. Czekałam na jakiś Twój ruch, patrząć w Twoją stronę załzawionymi oczami. W końcu podszedłeś do mnie i podniosłeś mój podbródek do góry, tak, żebym oczy skierowała na Ciebie i pocałowałeś mnie w czoło - mówiąc - tak będzie lepiej mała, zaufaj. Tak, to było ostatnie nasze spotkanie.. I wiesz co? Wcale nie było i nie jest lepiej. Tęsknie, rozumiesz? // refleksja

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć