 |
|
Pomyślałam sobie dziś, stojąc przy oknie, że zaryzykuję. Że wezmę "na klatę" wszystko to, co wiąże się z Twoim imieniem. Pomyślałam sobie, że wezmę wszystko, co mi dasz...
|
|
 |
|
A ja znów nie mogę przez Ciebie spać. Leżę tępo wpatrzona we własne dłonie ułożone na poduszce. I zastanawiam się, dlaczego pozwoliłam Ci zrobić ze mną to wszystko. Pokój rozjaśnia się światłem i wiem, że telefon rozświetla się od wiadomości przychodzącej. I wiem, że Twoje słowo znow pięknie rozpuści moje serce.
|
|
 |
|
Prawda Cię boli i zabijasz ją wrzaskiem. Ale to na nic. Prawda jest silniejsza niż Twój głos.
|
|
 |
|
Nie dociera do Ciebie to, co wydobywa się z moich ust. I wiem, ze zrozumiesz wszystko, kiedy będzie już za późno. Za późno na mnie.
|
|
 |
|
Nie prosiłam Cię byś odchodził. Dlatego nie poproszę Cię, byś wrócił...
|
|
 |
|
dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
i myślę o niej ciągle, choć byliśmy niepoważni
i brak mi jej najmocniej lecz to wymysł wyobraźni jest
|
|
 |
|
Ale czy może być większa tortura niż nagłe uświadomienie sobie, że ta nadzieja była tylko złudzeniem podnieconych zmysłów?
|
|
 |
|
Wszystkim moblowiczom życzę zdrowych, wesołych świąt spędzonych w gronie najbliższych oraz dużo, dużo weny. ;* / kinia-96
|
|
 |
|
Tłumaczę sobie, że tak miało być. Mieliśmy spędzić ze sobą rok , w tym pół roku będąc razem i po wszystkim się rozstać. Po raz ostatni puścić swoje dłonie i odejść każdy w swoją stronę. Mimo bólu nie chce żałować tego czasu, kiedy dzięki Niemu byłam szczęśliwa. Nauczył mnie wiary w siebie i swoje możliwości. Nauczył, że związek musi być zbudowany na solidnym fundamencie przyjaźni i tak z Nami było. Nauczył mnie najpiękniejszego języka miłości. Nauczył, że prawdziwi partnerzy to Ci, którzy umieją ze sobą milczeć. Wiem, że przez długi okres czasu obwiniałam go o wszystko, nienawidziłam go i każdego dnia spędzonego wspólnie.. Jednak jak się nad tym bardziej zastanowić jak mogłam żywić do niego urazy i zapomnieć o tym czasie, kiedy byłam tak cholernie szczęśliwa, że nawet każda porażka była niczym i nie mogła mnie zniszczyć. / kinia-96
|
|
 |
|
Milczenie wszystko pieprzy, niszczy każdego doszczętnie.
|
|
 |
|
Kocham Cię - w XXI w. brzmi jak siema, sory, narka czy bekanie w towarzystwie. Nikogo nie wzrusza, nie dziwi, nie zniesmacza.
|
|
|
|