głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieogaarniesz

.i jem tego cholernego banana   bo wiem   że lubisz . i wtedy tak sobie rozmyślam   że jem go z Tobą na pół

raapohooliiczkaa dodano: 29 października 2010

.i jem tego cholernego banana , bo wiem , że lubisz . i wtedy tak sobie rozmyślam , że jem go z Tobą na pół ;*

weeekeend ! . wkońcu ten   kurwa upragniony . bo wiem   że z moimi ziomami będzie mega wyjebany w kosmos ! .

raapohooliiczkaa dodano: 29 października 2010

weeekeend ! . wkońcu ten , kurwa upragniony . bo wiem , że z moimi ziomami będzie mega wyjebany w kosmos ! .

siedział z Nią na ławce. wiedziałam  że jest z Nią tylko poto  żeby wygrać z kumplami 0 7. frajer. wiem  że kochał mnie  chociaż bronił się od tego strasznie. ale lubiłam pokazywać Tej dziwce  że to ja jestem częścią Jego serca. przechodziłam z kumplelą i kilkoma kumplami  obok Nich.  chodźcie zapalić. Michał masz ognia  bo ja pożyczyłam Adaśkowi. popatrzyłam na Niego kątem oka. nienawidził jak paliłam. Gdy byliśmy już za tą niewiarygodnie szczęśliwą parą  odwróciłam się. szedł w Naszą stronę. sam. bez Niej. zawołał mnie.  poczekajcie chwilkę  zaraz wracam puściłam Im oczko  a Oni kiwnęli głowami.  noo?. zapytałam  gdy byłam już koło Niego.  nie pal. przecież to szkodzi zdrowiu. niepamiętasz naszej obietnicy?  mam w dupie Twoje zakazy i obietnice. robie to co chcę a Cb za cholere niepowinno to obchodzić. wracaj do.. zastanowiłam się  jak Ją nazwać. postanowiłam po imieniu ..do Tej dziwki  bo zapłacze się  gdy nieusłyszy zaraz od Cb tych Twoich pustych komplementów. odeszłam.

raapohooliiczkaa dodano: 29 października 2010

siedział z Nią na ławce. wiedziałam, że jest z Nią tylko poto, żeby wygrać z kumplami 0,7. frajer. wiem, że kochał mnie, chociaż bronił się od tego strasznie. ale lubiłam pokazywać Tej dziwce, że to ja jestem częścią Jego serca. przechodziłam z kumplelą i kilkoma kumplami, obok Nich. -chodźcie zapalić. Michał masz ognia, bo ja pożyczyłam Adaśkowi.-popatrzyłam na Niego kątem oka. nienawidził jak paliłam. Gdy byliśmy już za tą niewiarygodnie szczęśliwą parą, odwróciłam się. szedł w Naszą stronę. sam. bez Niej. zawołał mnie. -poczekajcie chwilkę, zaraz wracam-puściłam Im oczko, a Oni kiwnęli głowami. -noo?.-zapytałam, gdy byłam już koło Niego. -nie pal. przecież to szkodzi zdrowiu. niepamiętasz naszej obietnicy? -mam w dupie Twoje zakazy i obietnice. robie to co chcę a Cb za cholere niepowinno to obchodzić. wracaj do..-zastanowiłam się, jak Ją nazwać. postanowiłam po imieniu-..do Tej dziwki, bo zapłacze się, gdy nieusłyszy zaraz od Cb tych Twoich pustych komplementów. odeszłam.

rap . to jedyna miłość w moim życiu   której pozwalam się kochać. bo jest odwzajemniona.

raapohooliiczkaa dodano: 29 października 2010

rap . to jedyna miłość w moim życiu , której pozwalam się kochać. bo jest odwzajemniona.

miałyśmy tyle planów. pamiętam  jakby to było wczoraj  jak gadałyśmy  że będziemy mieszkać w bliźniaku  ze swoimi chłopakami. noo  My niechciałyśmy mieć mężów. kilkakrotnie zastanawiałyśmy się jak będą nazywać się Nasze dzieci. jak je będziemy ubierały  co będą robiły w życiu. planowałyśmy założyć własną firmę. haahah  chyba o nazwie 'świat wariatek'. eeh. miałyśmy tyle marzeń  przygód  planów i zdarzeń. nie sposób ich wyliczyć. i to wszystko cholera wzięła  gdy On postawił Ją pomiędzy wyborem 'albo przyjaźń albo miłość'. wybrała Jego sztuczną miłość. a moja szczera  prawdziwa przyjaźń  rozpadła się na milion kawałków  jak serce w nieszczęśliwej miłości.

raapohooliiczkaa dodano: 29 października 2010

miałyśmy tyle planów. pamiętam, jakby to było wczoraj, jak gadałyśmy, że będziemy mieszkać w bliźniaku, ze swoimi chłopakami. noo, My niechciałyśmy mieć mężów. kilkakrotnie zastanawiałyśmy się jak będą nazywać się Nasze dzieci. jak je będziemy ubierały, co będą robiły w życiu. planowałyśmy założyć własną firmę. haahah, chyba o nazwie 'świat wariatek'. eeh. miałyśmy tyle marzeń, przygód, planów i zdarzeń. nie sposób ich wyliczyć. i to wszystko cholera wzięła, gdy On postawił Ją pomiędzy wyborem 'albo przyjaźń albo miłość'. wybrała Jego sztuczną miłość. a moja szczera, prawdziwa przyjaźń, rozpadła się na milion kawałków, jak serce w nieszczęśliwej miłości.

.zapominałam 6 miesięcy. i to moje 'zapomnienie'  rozpłynęło się w 6 sekund  gdy tylko Go ujrzałam. ..

raapohooliiczkaa dodano: 29 października 2010

.zapominałam 6 miesięcy. i to moje 'zapomnienie', rozpłynęło się w 6 sekund, gdy tylko Go ujrzałam. ..

  Serduszkoo puka w rytmiee.. weź kurwa   otwórz te drzwi !  D

raapohooliiczkaa dodano: 29 października 2010

- Serduszkoo puka w rytmiee.. weź kurwa , otwórz te drzwi ! ;D ,

dzięki teksty raapohooliiczkaa dodał komentarz: dzięki do wpisu 29 października 2010
 On złamie Ci serce.  On już dawno   dostał do tego uprawnienie.

raapohooliiczkaa dodano: 28 października 2010

-On złamie Ci serce. -On już dawno , dostał do tego uprawnienie.

zadzwonił telefon.  cześć. znalazłem wysokiego bruneta  w brązowych oczach na ławce w parku. jest kompletnie pijany. coś bredzi pod nosem. mogłabyś po Niego przyjść?  co Mu jest? zapytałam. w sercu mnie ścisnęło na myśl  że to o 'Nim' mowa.  nie. wszystko jest wporzo. przyjdź jak możesz. 2 minutu i byłam na miejscu. zdyszana zobaczyłam Jego i jakiegoś menela  trzymającego tel w ręce.  dzięki  że zadzwoniłeś. tylko mam pytanie..  słucham?  dlaczego zadzwoniłeś właśnie po mnie? On ma dziewczynę. tyle  że ja nią niejestem.  mówił  żebym zadzwonił  więc zapytałem do kogo  odpowiedział : 'jest zapisana  Ta Jedyna  ' a że dodzwoniłem się do Ciebie   to już od Niego słuchaj wytłumaczeń..

raapohooliiczkaa dodano: 28 października 2010

zadzwonił telefon. -cześć. znalazłem wysokiego bruneta, w brązowych oczach na ławce w parku. jest kompletnie pijany. coś bredzi pod nosem. mogłabyś po Niego przyjść? -co Mu jest?-zapytałam. w sercu mnie ścisnęło na myśl, że to o 'Nim' mowa. -nie. wszystko jest wporzo. przyjdź jak możesz. 2 minutu i byłam na miejscu. zdyszana zobaczyłam Jego i jakiegoś menela, trzymającego tel w ręce. -dzięki, że zadzwoniłeś. tylko mam pytanie.. -słucham? -dlaczego zadzwoniłeś właśnie po mnie? On ma dziewczynę. tyle, że ja nią niejestem. -mówił, żebym zadzwonił, więc zapytałem do kogo, odpowiedział : 'jest zapisana "Ta Jedyna" ' a że dodzwoniłem się do Ciebie , to już od Niego słuchaj wytłumaczeń..

 patrz idzie Twój chłopak niezareagowałam na zaczepki kumpla. zawsze miał cos do powiedzenie  byle tylko wybić kogoś z myśli. na następnej przerwie znowu zawołał :'patrz! idzie Twój chłopak'. odwróciłam się i zoabaczyłam Jego.  dlaczego własnie On? zapytałam  gdy 'On' odszedł.  gołym okiem widać  że do siebie pasujecie. serce mi waliło z radości ale byłam zaskoczona  że akurat ten  który zawsze miał na wszystko wyjebane  użył takich słów. to nie był chyba przypadek...

raapohooliiczkaa dodano: 28 października 2010

-patrz idzie Twój chłopak-niezareagowałam na zaczepki kumpla. zawsze miał cos do powiedzenie, byle tylko wybić kogoś z myśli. na następnej przerwie znowu zawołał :'patrz! idzie Twój chłopak'. odwróciłam się i zoabaczyłam Jego. -dlaczego własnie On?-zapytałam, gdy 'On' odszedł. -gołym okiem widać, że do siebie pasujecie. serce mi waliło z radości ale byłam zaskoczona, że akurat ten, który zawsze miał na wszystko wyjebane, użył takich słów. to nie był chyba przypadek...

 na ciastko do restauracji byś poszła z sąsiadem a nie tylko w tą piłkę kopiesz i kopiesz.  Mamoo. niewiem co Cię wzięło ale od kilku dni  próbujesz mnie styknąć z sąsiadem. nielubię Go. na ciasto mam z Nim iść?  Tak. porozmawiasz na spokojnie a nie ciągle biegasz i grasz w tą piłką z tymi swoimi dresiarzami. ubrałabyś normalne ciuchy a nie dres Adidas'a i na boisko.  Mamoo  Oni mnie rozumieją. jedzą ze mną żelki  bo wiedzą  że nielubię bitej śmietany  kiślu  budyniu  galaretki  ananasów  bananów  czekolad z 'lanym' nadzieniem  niewliczając w to czekoladki z wiśnią w likierze.  trudno Ci dogodzić.  nie musisz mi dogadzać. Jest dobrze  tak jak jest teraz. a Ty na siłę próbujesz zrobić ze mnie kogoś kim niejestem  niebyłam a co najlepsze  nigdy NIE będę!. możemy skończyć raz na zawsze ten temat.

raapohooliiczkaa dodano: 28 października 2010

-na ciastko do restauracji byś poszła z sąsiadem a nie tylko w tą piłkę kopiesz i kopiesz. -Mamoo. niewiem co Cię wzięło ale od kilku dni, próbujesz mnie styknąć z sąsiadem. nielubię Go. na ciasto mam z Nim iść? -Tak. porozmawiasz na spokojnie a nie ciągle biegasz i grasz w tą piłką z tymi swoimi dresiarzami. ubrałabyś normalne ciuchy a nie dres Adidas'a i na boisko. -Mamoo, Oni mnie rozumieją. jedzą ze mną żelki, bo wiedzą, że nielubię bitej śmietany, kiślu, budyniu, galaretki, ananasów, bananów, czekolad z 'lanym' nadzieniem, niewliczając w to czekoladki z wiśnią w likierze. -trudno Ci dogodzić. -nie musisz mi dogadzać. Jest dobrze, tak jak jest teraz. a Ty na siłę próbujesz zrobić ze mnie kogoś kim niejestem, niebyłam a co najlepsze, nigdy NIE będę!. możemy skończyć raz na zawsze ten temat.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć