miałyśmy tyle planów. pamiętam, jakby to było wczoraj, jak gadałyśmy, że będziemy mieszkać w bliźniaku, ze swoimi chłopakami. noo, My niechciałyśmy mieć mężów. kilkakrotnie zastanawiałyśmy się jak będą nazywać się Nasze dzieci. jak je będziemy ubierały, co będą robiły w życiu. planowałyśmy założyć własną firmę. haahah, chyba o nazwie 'świat wariatek'. eeh. miałyśmy tyle marzeń, przygód, planów i zdarzeń. nie sposób ich wyliczyć. i to wszystko cholera wzięła, gdy On postawił Ją pomiędzy wyborem 'albo przyjaźń albo miłość'. wybrała Jego sztuczną miłość. a moja szczera, prawdziwa przyjaźń, rozpadła się na milion kawałków, jak serce w nieszczęśliwej miłości.
|