 |
Tak trudno jest zapomnieć o kimś, kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. O kimś, kto umiał sprawić za pomocą kilku słów, że się uśmiechałam. O kimś, kto złamał mi serce.
|
|
 |
Patrzę na to wszystko, i tak jakoś jest mi kurwa przykro.
|
|
 |
Któregoś dnia wierzyłam, że będzie pięknie, tego się trzymam i nigdy nie wymięknę.
|
|
 |
Bo wiesz, kiedy mnie całowałeś to czułam to dziwne uczucie i te motyle w brzuchu i to tak cholernie mi się podobało./ melancholy
|
|
 |
Został mi tylko rozmazany tusz, drżące ręce i obojętny stan serca. Wszystko się skończyło, zanim zdążyło się zacząć.
|
|
 |
Bo wiesz, kiedy mnie całowałeś to czułam to dziwne uczucie i te motyle w brzuchu i to tak cholernie mi się podobało.
|
|
 |
|
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz czułam się tak fatalnie. Nie z powodu zdrowia, czy pogody, która swoją drogą i tak jest jednym słowem okropna, ale dlatego, że jest mi przykro. Smutno. Banalne, nie? Jednak nie dla mnie. Rozsadza mnie z bólu i tęsknoty. Ze smutku i małej dawki szczęścia, w którą zaopatrzyłam się jeszcze będąc z Tobą. Zastanawiam się, jak bardzo można za kimś tęsknić. Jak można przepłakać tyle czasu z powodu ukochanej osoby. Zawiodłam się.
|
|
 |
|
szczęściem był kolor jego oczu, jego śmiech, jego obecność.
|
|
 |
|
nie masz pojęcia, jak bardzo pragnę Cię znów zobaczyć.
|
|
 |
|
I ta cholerna ciekawość czy jeszcze o mnie myślisz.
|
|
 |
|
I codziennie sobie wmawiam,
że jutro na pewno się odezwiesz.
|
|
 |
|
po długich tygodniach pozbierałaś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki...
|
|
|
|