  |
|
` wiele zdarzeń zostało w moim sercu na zawsze i nieodwołalnie. Wielu postępowań nie rozumiem. Przecież chyba nie powinno tak być. Nie powinniśmy tracić siebie, tracąc sens wszystkiego. Dziś jedyne co nam pozostało to wspomnienia. I może pod wpływem czasu i tych złych chwil chociaż chcielibyśmy się ich pozbawić - nie umiemy tego zrobić. Niestety złe wspomnienia nie znikają z naszego życia tak jak dobrzy ludzie. / abstractiions.
|
|
  |
|
` mówił, że by za nią umarł kurwa nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał. / bonson.
|
|
  |
|
Wiesz, tak przy okazji - kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni! / bonson.
|
|
  |
|
[...] więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno. / bonson.
|
|
  |
|
` niezależnie od innych. Niezależnie od wszystkich przeciwieństw świata. Niezależnie od dzielących nas różnic. Jesteśmy wspólnie, tylko dla siebie. / abstractiions.
|
|
  |
|
` czasami mam wrażenie, że zamiast normalnego egzystowania, czekamy w kolejce na śmierć. Fajki i wódka zabijają w nas myśli przez które to wszystko staje się tak cholernie źle, a my tak bezsilni. Kolejna kreska wciągnięta z lusterka jak i ta, którą właśnie oglądasz na ręce - są oznakami kończących się granic cierpienia. W tym wszystkim jest się samym. W końcu to życie, niczego innego nie mogliśmy oczekiwać. /abstractiions.
|
|
  |
|
` nie mam pojęcia jak to osiągnąłeś. Nie mam pojęcia jakim cudem po tak cholernie ciężkich przeżyciach, na mojej Twarzy zagospodarowałeś uśmiech. Kiedyś liczył się tylko facet, któremu było obojętne czy jestem czy mnie nie ma, a ja nie wyobrażałam sobie świata oddzielnie. Dziś mimo, iż kiedyś było to dla mnie niewyobrażalne - zapomniałam o nim. Jestem szczęśliwa, uśmiecham się, radzę sobie dzięki Tobie, kochanie. Uczyniłeś mnie szczęśliwą i kurwa, dałeś nadzieję na lepsze życie. Te przy Tobie i nigdy oddzielnie. / abstractiions.
|
|
 |
|
Nie potrafię do końca się z Tobą pożegnać.
|
|
 |
|
Jest melanż więc dziś nie myśl o problemach.
|
|
 |
|
- Przecież On przez Ciebie płakał! Rozumiesz?! Ryczał jak dzieciak. - To dobrze. Nie tylko On wylewał łzy w tym związku, uwierz. / veriolla.
|
|
 |
|
Napisał. zaczęłam zgrywać zimną i arogancką. Cholera, tęskniłam, jasne. Ale chciałam, żeby czegoś się nauczył. Nawet, jeśli to miało odbywać się moim kosztem.
|
|
 |
|
- Nie lubię tego, że jesteś ode mnie o wiele wyższy.
- Zaufaj mi, jest w tym zaleta.
- Jaka?
- Kiedy Cię przytulam możesz słuchać mojego serca, które bije tylko dla Ciebie.
|
|
|
|