|
dziś , patrząc wstecz, zastanawiam się jak mogłam być aż tak głupia, aż tak bardzo naiwna, że pokochałam kogoś takiego jak Ty, ale podobno miłość jest ślepa, ale ta moja skierowana do Ciebie była z wyjątkową wadą, bo bolało i to bardzo, a ja za każdym razem, gdy zjawiałeś się raz na kilka miesięcy, by spędzić ze mną noc, pozwalałam na to by to wszystko wróciło i znów cierpiałam i to mocniej, bardziej i dogłębniej, bo za każdym razem ja, głupia, szczęśliwa z Twojej obecności, zapatrzona w Twoją posturę i wsłuchana w tembr Twojego głosu, wierzyłam, że zostaniesz tym razem na dłużej, że wrócisz i będziesz już zawsze. głupia, naiwna, zakochana, wiem, że gdy tylko nadarzy się okazja pozwolę na to byś znów wrócił choć na chwilę, tym razem tylko dla własnych zachcianek, bo Ty już nigdy nie będziesz rządził moim sercem / samowystarczalna
|
|
|
to sentyment, przyzwyczajenie, słabość, buzujące hormony, ból w klatce piersiowej, gdy się mijamy, chwilowy brak oddechu, gdy patrzymy się sobie w oczy, które kiedyś były ucieczką od problemów, to kilkusekundowa chęć rzucenia się sobie w ramiona, to wieczna chęć spróbowania kolejny raz swoich ust, ale nie to nie jest miłość, na pewno nie, z pewnością już nie. ./ samowystarczalna
|
|
|
cicho, uspokój się, nie płacz, nie wariuj, nie krzycz, odetchnij głęboko i idz do znajomych by odreagować, nie pokazuj Mu, że przez Niego straciłaś sens życia, choć właśnie ono się dla Ciebie kończy. / samowystarczalna
|
|
|
nawet jeśli teraz nie było Nam dane być razem, nawet jeśli teraz to nie był odpowiedni moment i czas, to przecież wiem, bo to jest pewne i oczywiste, tak jak to, że wciąż mnie kochasz, że będziemy razem, że będziemy sypiać w jednym łóżku i kłócić się o kołdrę, będziemy robić sobie śniadanie do łóżka i kłócić o to kto pierwszy skorzysta z łazienki, przecież jeszcze kiedyś będziesz ojcem moich dzieci. / samowystarczalna
|
|
|
dotyk Twój i niczego już nie jestem pewna
|
|
|
i minęło tyle czasu, zraniliśmy się, nie wiem kto kogo bardziej, kto mocniej, kto głębiej, kto dotkliwiej, nieważne, to było, to minęło, liczy się to co jest między Nami teraz, a kiedy mnie dotykasz , czuje to co kilka lat wcześniej, tą namiętność i czułość, a w powietrzu unosi się szczęście, bo w końcu się odnaleźliśmy. / samowystarczalna
|
|
|
dbam o to, co mam, bo to wszystko
|
|
|
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
|
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
|
wiesz kiedy naprawdę czujesz, że naprawdę go kochasz? Kiedy każdego dnia boisz się, że nie jesteś wystarczająco dobra dla Niego i że zabraknie Ci czasu by się nim w pełni nacieszyć.
|
|
|
|