 |
To przykre, że po tylu latach przyjaźni nie stać Cię nawet na jedno-minutową rozmowę. / slonbogiem
|
|
 |
Czas pokazał kto przyjaciel, kto kurwa.
|
|
 |
jak o blaszany parapet wystukujemy rytm naszych serc, bijących przy sobie, obok siebie, dla siebie. to taka życiodajna melodia, która jest jak tlen - koniecznie do życia potrzebna. /happylove
|
|
 |
Dziękuję, że mam najlepszego chłopaka na świecie, za to, że mi wybacza wszystko, jest obok, pociesza kiedy mówię mu o Niej. Jest idealny, przysięgam.
|
|
 |
Jak to jest, że stojąc przed kimś, kto jest Ci tak bliski, że nie dzieli go od Ciebie nawet powietrze, czujesz się tak, jakby ziemię pomiędzy wami rozdarł głęboki kanion? | Jodi Picoult
|
|
 |
|
chce ci zadać tylko jedno pytanie. jak żyć, kiedy opuściła miłość, opuściło szczęście, opuściło wszystko?
|
|
 |
Zacinam się. Po prostu się zacinam. To za dużo. Świadomość zwęża mi się jak szosa, gdy wsiadasz na motor z sekundowym przyśpieszeniem do dwustu na godzinę. Trzask. Trzask. Igła skacze po twardym dysku. Jest cienka linia pomiędzy normalnością a szaleństwem. Na rzeczy, które się dzieją, patrzysz jak na jasno wytyczony program. Nie umiesz przewidzieć przyszłości, ale normalnym jest, że istnieje logika przyczynowo-skutkowa, że nie ma czegoś takiego jak ekstremalnie zły pech, jak przeznaczenie, jak piątek trzynastego, że owszem, otacza cię układanka, ale pewne rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca. Niektóre zbieżności nie powinny mieć miejsca. Kurwa, nie żyjemy w tarocie.
/zrób mi jakąś krzywdę.
|
|
 |
Dobrze widziała jak mnie zranić, w który czuły punkt uderzyć i robiła to na moich oczach. A ja stałam bezczynnie, wiedząc, że nigdy mi nie wybaczy.
|
|
 |
Gdybyś mnie zabiła, mniej by bolało.
|
|
|
|