 |
|
Bywa, że spóźniasz się jak my, o ten jeden moment, o spojrzenie, uśmiech, o to jedno uczucie, a to mimo wszystko nie wróci już nigdy więcej. / Endoftime.
|
|
 |
Mam do zaoferowania serce. To najwięcej, co mogę Ci dać. Jest po wielu przejściach. Straciło najbliższą mu swego czasu osobę na rzecz kogoś innego, było zdradzone i wyśmiane. Potem kilka osób je poszarpało - niby każda z nich tylko trochę, tak lekko, żeby widziało, że nie wszystko w życiu się układa i może patrząc na każde pojedyncze zadrapanie nie jest tak źle, ale razem zrobiły w nim ogromną dziurę. Teraz już chyba wiesz przez co ten ogromny plaster, po prostu musiałam je jakoś ratować. Muszę na nie uważać, ale ono ma swoje życie, rozumiesz? Jest chwilami strasznie naiwne i przede wszystkim bardzo szybko przywiązuje się do ludzi i od razu ufa im do granic możliwości. A potem zazwyczaj cierpi. Najgorsze jest to, że ja odczuwam ten ból razem z nim, a on jest czasem nie do zniesienia. Dlatego, zanim je poznasz, musisz mi coś obiecać. Obiecać, że będziesz o nie dbał, zaufasz mu tak samo jak ono Tobie i przede wszystkim nigdy go nie skrzywdzisz. Kolejnej rany może już nie znieść./dontfrgt
|
|
 |
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
|
reprezentujesz sobą wszystko, czym gardze.
|
|
 |
I nie ważne jest to, ile miał dziewczyn przede mną, ile go kocha teraz, ile będzie chciało mieć. Wiem, że jest mój. Mogę zadzwonić do niego o 3 nad ranem, by pogadać do 6. Tylko On jest w stanie wysłać mi swoją ulubioną koszulkę, i tylko On stara się podbudować moje alter ego. Najlepsze jest w tym to, że moja mama Go lubi. A ja nie wiem czy chcę od teraz żyć bez kogoś kto daje mi takie szczęście. On jeden, teraz.
|
|
 |
Cofnąć czas chcę, zjebałam, dziś wiem, że nigdy nie popełnię takiego błędu. Obiecuję, że zniknę, boli mnie to, że widzę Cię taką szczęśliwą, kiedy mi pęka serce. Poczekaj 2 miesiące, a mnie nie będzie. Obiecuję, cholera obiecuję.
|
|
 |
To już ponad rok, a mimo to, wciąż jest przy mnie. Jest zawsze. To mój prywatny, wręcz osobisty Anioł Stróż. Chroni mnie przed niepowodzeniem i stara się iść godnie tuż przy moim boku. To piękne, że mam taką osobę. Chcę się starać. Starać się jeszcze bardziej. O nią, o nas, o naszą przyszłość. Wiem, że budujemy coś trwałego. Coś, co będzie owocowało za kilka lat. Wszystko współgra idealnie. Moim celem jest zapewnienie jej spokojnej, wymarzonej przyszłości, takiej, na jaką zasługuje. Pragnę uchylić jej nieba, dać gwiazdkę z nieba i wziąć pod swoje skrzydła. Uchronić przed całym złem i przed światem. Jestem szalona. Owszem, oszalałam na jej punkcie i wiem, że bycie z nią to najlepsza decyzja w moim życiu. To najlepszy czas i poważny fundament, który w przyszłości zaowocuje w piękny, przytulny dom. Tylko nasz dom. To będzie nagroda, za stawianie czoła problemom i przeciwnościom losu.
|
|
|
|