|
Nienawidzę tego uczucia, że nie mam nikogo przy sobie. Wszystko się pozmieniało, nawet nie zauważyłam kiedy. Nie miałam szansy się przed tym obronić... cholerna ja. Chcę czego innego, innego otoczenia, innych ludzi, innego miasta. Dlaczego doprowadzacie mnie do takich myśli...?
|
|
|
Ktoś kiedyś powiedział mi , że warto żyć dla bliskich . Problem w tym , że nie mam nikogo kto nie chciał by mnie zabić.
|
|
|
Czasami mam wrażenie, że jeśli ktoś potrzebuje wysłuchania zawsze jestem po ręką, jeżeli ja potrzebuję się wygadać, nie ma nikogo...
|
|
|
Nienawidzę siebie, ale nie mam nikogo innego.
Nie będę płakać, wszystko będzie dobrze, wezmę ostatni oddech
I wypuszczę go, aż nie zostanie już nic.
|
|
|
Ciągle narzekasz, że się kłócisz z partnerem, że nie przyszedł na czas, że przyniósł nie te kwiaty, że rozmawiał z inną. Cholernie ci tego zazdroszczę. Dlaczego? To proste. Ja po prostu nie mam z kim się kłócić, zwracać uwagi, że przyniósł nie takie kwiaty jakie lubię czy też nie przyszedł na czas. Ja nie mam nikogo, przez kogo mogłabym płakać i podnosić sobie ciśnienie. Ciesz się, że masz kogoś takiego i pamiętaj, że zawsze możesz stracić miłość swojego życia.
|
|
|
Wychodzę, ubieram się w uśmiech, ślady po łzach chowam pod makijażem… nie chcę dzielić się z innymi moim smutkiem, wolę dawać radość…
Aż nagle przychodzi dzień w którym mam ochotę się komuś wyżalić, wypłakać…
Wychodzę… nie ma nikogo...
|
|
|
Ogólnie to mam problem, ale nie mam z kim o tym porozmawiać.
Albo inaczej - nie ma nikogo kogo by to interesowało.
|
|
|
i nawet kiedy wydaje mi się że jest już lepiej, że patrząc na Ciebie nie mam już dreszczy i to Twoje milczenie na moje wiadomości mnie aż tak nie wkurza to wciąż tak cholernie za Tobą tęsknie i pragnę Cię jak nikogo innego
|
|
|
Po co mam żyć skoro nikogo nie mam? Po co mam umierać jesli nikt tego nie zauważy?
|
|
|
Jedyne oczy, które sprawiają , że chcę walczyć, że zaciskam pięści gdy mam ochotę krzyczeć z bólu, zaciskam je i idę do przodu.
Wspólne marzenia i plany dodają mi ogromnej siły, oby tak zostało.
|
|
|
Tak, wybrałabym Ciebie. Gdybym mogła mieć jeszcze jedną próbę, wybrałabym Ciebie. Jeśli świat miałby się skończyć dzisiaj, lub za tysiąc lat, to wybrałabym Ciebie.
|
|
|
" Lubię to jak sie uśmiechasz, a potem posyłasz te słodkie buziaki. Lubię Ciebie w moim domu. Lubię czuć w moim pokoju Twoją obecność, a potem Twój zapach, który unosi się po całym pokoju jeszcze wiele godzin. Lubię być tak po prostu pewna, że gdybym usiadła Ci na kolanach to nie miałbyś nic przeciwko. Bo wiem, że jestem dla Ciebie jedyna, a Ty? Ty jestes tylko dla mnie."-Paulina
|
|
|
|