 |
Nie pytaj mnie o jutro, bo nie wiem co jest dzisiaj.
|
|
 |
Jestem, a czuję się jakby mnie tu nie bylo. Skończyło się. I chyba uciekła ze mnie dusza.
|
|
 |
Poznanie Ciebie było dla mnie ratunkiem. Z zakompleksionej, nie radzącej sobie z życiem dziewczyny, zrobiłeś kogoś pełnego entuzjazmu, zapału i wary. Ale kto by pomyślał, że mój ratownik, będzie także moim zabójcą, które będzie potrafił krzywdzić mnie na każdym kroku.. Niszczysz mnie każdego dnia, coraz bardziej. Nic już od Ciebie nie chcę, chcę tylko byś pozwolił mi od siebie odejść.
|
|
 |
Już wiem, że nie mogę na Ciebie liczyć. Lepiej późno niż wcale..
|
|
 |
Kim jest ten który podaje się za miłość mojego zycia, a zostawił mnie w chwili gdy najbardziej go potrzebowałam ? Miał być moim najlepszym przyjacielem, moim oparciem, moją siłą, nadzieją na przyszłość. Zamiast tego przynosi złość, smutek, słabość, rozczarowanie i łzy...
|
|
 |
Zawsze kiedy wydaje mi się, że jest już dobrze, wszystko ulega diametralnej zmianie.
|
|
 |
wylałaś tak wiele łez. tak wiele razy zagryzałaś wargi z bólu, wmawiając sobie,że tak będzie lepiej. tęskniłaś. każdy dzień wydawał się piekłem. i nagle w Twoim życiu pojawia się ktoś inny. ktoś, dzięki komu te szare dni wypełniane są kolorami. ktoś, kto tak cudownie potrafi opowiadać, a zarazem tak idealnie słuchać, gdy mówisz Ty. ktoś, kogo śmiech jest całkiem inny od tego, który kochałaś słyszeć w przeszłości. ktoś, kogo dotyk jest o wiele czulszy niż tamten. ktoś, przy kim czujesz się tak bardzo bezpiecznie. ktoś, kto ma całkiem inne oczy, całkiem inny uśmiech i całkiem inne podejście do życia - mimo, że tak bardzo jest podobny do tamtego. ktoś, dzięki komu przeszłość odchodzi gdzieś, gdzie nigdy już nie będzie miała prawa zaboleć. ktoś, dzięki komu zrozumiałaś, że miłość może być czymś pięknym, a serce na prawdę potrafi pokochać po raz drugi - ze wzmocnioną siłą. / veriolla
|
|
 |
chodzę wyprostowana, z uśmiechem na twarzy. przeciwstawiam się problemom, staram się rozwiązywać tak, by nie wadziły w moim życiu. uśmiecham się do wspomnień,nareszcie. jednak bywają dni, gdy zwyczajnie się zginam. gdy nogi uginają się pod masą chwil z przeszłości, które właśnie przywędrowały do mojej głowy w formie wspomnianych wcześniej wspomnień. mam wtedy zwyczajnie dość - znikam. nie ma mnie wtedy dla nikogo. zamykam się w pokoju, i się poddaję. najzwyczajniej w świecie pokonują mnie chwile słabości, które posiada chyba każdy z Nas. / veriolla
|
|
 |
bywają dni, gdy boli mnie każdy oddech w tym mieście. to dni w których żyję przeszłością. to te momenty, gdy boli mnie widok szarych bloków, zapach osiedla, i głos przejeżdzających aut. nie potrafię spojrzeć w stronę pewnego parku, który na zawsze zostanie w mojej pamięci. nie umiem iść wtedy chodnikiem - każdy krok jest porównywalny do bólu łamanej kości. są dni, gdy nie daję rady tu być. są dni, gdy chcę ucieć - na zawsze... / veriolla
|
|
 |
nie brakuje Ci rozmów ze mną? nie brakuje Ci wkurzania mnie? nie brakuje Ci mojego uśmiechu? nie brakuje Ci mówienia mi każdej głupoty, która wydarzyła się w Twoim życiu? nie brakuje Ci moich smsów na dobranoc? nie brakuje Ci mnie? / veriolla
|
|
 |
każde z nas szuka drugiego w snach .
|
|
 |
proszę, pamiętaj, że kiedyś mnie kochałeś.
|
|
|
|