 |
zawsze możesz zrobić dobrą minę, ale chuj z taką miną jeśli to nie jest prawdziwe
|
|
 |
wybraliśmy swoje trasy i czasem tylko szkoda, że już nie spotykamy się na schodach
|
|
 |
"ej kobitko, proszę, nie bądź taka smutna. obiecuję, zapomnisz o mnie do jutra"
|
|
 |
nie pytaj o blizny odejdą wraz z nimi to limit wśród minimalizmu kminisz? zrozumiesz w chwili, gdy dojdziesz do krańca. pomyśl o wszystkich momentach bez wsparcia, pomyśl o przykrościach i o wszystkich starciach i zrozum, że zamknięty rozdział to nowa szansa
|
|
 |
między tym co w Tobie i we mnie, są błędy, których analizy nigdy nie będziemy pewni i życiowe dewizy, schizy, sentymenty, sprawiają, że momenty odrzucają swe błędy. nie powiem Ci którędy weź JEB TE ROZKMINY.. postaw flaszkę, zabijemy to i zapomnimy. zrozumiesz swe winy, gdy pękną uczuć więzi jeśli chciałeś je więzić przez mięśnie i pięści i też czasem tęsknisz i patrzysz w gwiazdy.
wasz wzrok krzyżuje się gdzieś wśród galaktyk tam nie ma prawdy, tak czasu nie cofniesz pozwól sobie zapić, zabić i zapomnieć
|
|
 |
warto nie pamiętać, ot tak spalić zdjęcia, w innych objęciach poszukać szczęścia
|
|
 |
mogłeś zbudować wiele, a wiele rozjebałeś więc powiem ci to co pewnie już wiesz.. pierdole ciebie, twych przyjaciół też;)
|
|
 |
nie pytam gdzie jest Bóg, pytam gdzie są ludzie, którzy założyli knebel na głos swoich sumień
|
|
 |
znów brak słów paraliżuje, Boże..
|
|
 |
te dni się skończyły, a koniec jest końcem. życie życiem, jaka róża takie kolce
|
|
 |
ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic albo cofnąć czas nie chce z tym tak żyć widocznie tak być musi
ta chwila nigdy już nie wróci..
|
|
|
|