|
Zgubiłam gdzieś sens, między ostatnią nocą, a porankiem i ciężko mi się odnaleźć. Jakaś część mnie jest niekompletna i nie potrafię odnaleźć odłamka kawałka. Może mogłabym go odnaleźć w szczerej rozmowie, uśmiechu, czy jakimś czułym geście, ale czy już nie jest za późno by starać się ratować przeszłość? Może tak na prawdę nie warto rozgrzebywać starych rozdziałów, starych miłości bo przyniosą one fatalny skutek w przyszłości? Być może tylko marzenia i wspomnienia związane z kilkoma osobami mogą być lekiem na zranioną duszę? / notogarning
|
|
|
Tęsknie za ludźmi, którzy niegdyś byli dla mnie ważni / notogarning
|
|
|
Ja. Czarna owca, wśród głupców pędzących za głosem innych głupców./ notogarning
|
|
|
Jestem osobą, której nie chciałbyś poznać. / notogarning
|
|
|
Twoje ramiona są moim bezpieczeństwem, Twoja osoba jest moim życiem.
|
|
|
ty jesteś moim największym uciążeniem w życiu.
|
|
|
i dziś żyjemy inaczej. nasze drogi są rozdzielone, lecz czas przyzwyczaił do bólu.
|
|
|
miało już nic nie znaczyć, nie boleć, nie wracać, nie uwierać, ale wciąż kuje, wciąż wraca, wciąż uwiera. nie tak mocno jak kiedyś, ale nadal, w jakimś stopniu. wciąż jest obecne. a przecież nie chce tak, nie pragnę, wyrzekam się, zapominam i staram z całych sił, by to wyrzucić, zdeptać, zniszczyć, tak jak to zniszczyło mnie kiedyś. i niby udaje się, niby jest lżej, ale wciąż przeszkadza, wciąż nie jest takie jakie powinno, wciąż czegoś temu brakuje, wciąż nie jest zbyt mało ważne. / niechcechciec
|
|
|
Moim przyjacielem stał się strach, strach przed samym sobą / Chada - "Tak to zwykle się kończy"
|
|
|
Jestem rozdrażniona. Te wszystkie emocje rozprowadzają się po moim ciele i sprawiają, że cała drżę, nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Chciałabym je wyładować, uwolnić, ulżyć sobie, ale to wiąże się z kolejnymi etapami wyniszczania siebie. Jestem słaba, samotna i bezsilna, chociaż zgrywam twardą i niezależną. Błądzę, tęsknie i wariuje. Będąc ciągle na tej huśtawce emocjonalnej - płacze, jednocześnie śmiejąc się w głos. TOTALNY OBŁĘD. ŚWIRUJE/ notogarning
|
|
|
kolejny beznadziejny dzień, tak bardzo za Tobą tęsknie. nigdy nie pomyślałabym, że można kogoś tak kochać pomimo takich ran jakie zadałeś mojemu sercu. nie mam już siły na te wspomnienia, które próbują mnie zabić. każda chwila z Tobą się liczyła, dziś wszystko się zmieniło. tęsknie, umieram bez tlenu którym byłeś, wróć.
|
|
|
Brak mi równowagi. Siedzę w ciszy, przysłuchując się dźwiękowi przesuwanych wskazówek, przerabiam niecierpliwie palcami. Kiedy to w końcu się skończy ? Kiedy zaznam prawdziwego spokoju i szczęścia ? wszystko mi się miesza. Nerwowo krążę po pokoju. Chcę krzyczeć, ale ta cholerna cisza we mnie, nie pozwala mi otworzyć ust, powiedzieć słowa, ni wydać jakiegokolwiek dźwięku. Nie ma dla mnie nikogo. Upadam. Moje serce powoli się wycisza, przestaje bić, odchodzę. / notogarning
|
|
|
|