 |
PUDER, STRINGI, TWARZ SPALONA, TAK ROZPOZNASZ POKEMONA!
|
|
 |
-nie całuj mnie jestem przeziębiona... -nie obchodzi mnie to ;) < 3
|
|
 |
Od jutra będą znów nowe dni, lepsze dni.
Wierze w to z całych sił. < 3 ||Sabotaż
|
|
 |
chorobo, odejdź ! ! ! ;//
|
|
 |
w głośnikach kolejna nuta ciągnąca za sobą tak wiele, poszczególne wersy powodują powrót do tamtych chwil, próbujesz wraz ze śliną przełknąć każde z tych wspomnień, odpłynąć i zapomnieć, ten cholerny ścisk w gardle, nie pozwala zmienić tego jak jest. pamiętasz każdy szczegół przeszłości, każdą z łez i każdy z uśmiechów. pamiętasz tamto szczęście będące zawsze tak blisko, lecz nie pamiętasz momentu, w którym wyrwano Ci je z dłoni, kiedy tak niespodziewanie, jakby rozpłynęło się w powietrzu, a może po prostu nie chcesz pamiętać, może nie chcesz wracać.. / endoftime.
|
|
 |
a najgorzej jest, kiedy co wieczór zastanawiam się co w danej chwili robisz, czy wciąż czasem błądzisz wśród tamtych chwil, wśród wspomnień z przeszłości, zabliźnionych gdzieś na dnie każdego z serc, czy pamiętasz tamte sekundy, w których szczęściem była wspólna obecność, a uśmiech jedynym wynagrodzeniem łez. a może nadal pamiętasz słowa i gesty, które przecież wtedy podobno miały sens, te codzienne kłótnie, bariery, z którymi nie daliśmy rady dłużej walczyć, poszliśmy na łatwiznę, poddając się, zapomnieliśmy o tym co najważniejsze, zapomnieliśmy o Nas. / endoftime.
|
|
 |
w myślach kolejno zliczam dni, w których odbierając sens odszedł, ten nieopisywalny w słowa ból, każdego dnia, wewnętrznie rozrywający serce na drobne kawałki, każdy z dreszczy przeszywający najmniejszy milimetr ciała, znasz to, znów ten sam, pierdolony schemat. kolejne łzy skrywane pomiędzy wersami, zmiana rytmu, fałszywe uderzenia serca. przeszłość niszczy bieg teraźniejszości, stan beznadziejności, po raz kolejny Twoje życie traci na znaczeniu. / endoftime.
|
|
 |
` I pamiętajcie. Chuck Bass kiedyś na pewno mnie pozna. ` / b.d.c
|
|
 |
- Kto był Twoją Walentynką w tym roku? - Chuck Bass / Zozola ty zdolniacho! : *
|
|
 |
` w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, kiedy zamienia gumowe papierosy w prawdziwe. / bez.dodatku.cukru
|
|
 |
Co z tego, że wolę włosy upięte niż rozpuszczone., Co z tego, że wolę bluzę dresową od cekinowej bluzeczki z wyje.banym dekoltem., Co z tego, że wolę dresy od krótkiej mini , w której widać jaki masz kolor majtek., Co z z tego, że wolę włosy rude od tlenionych blond.,Co z tego, że wolę rap od 'sweetaśnych' piosenek Dody., co z tego, że wolę piłkę nożną od jazdy na rolkach. Czy to oznacza, że nie mogę byc kochana? ;/ ||sluchajkotq
|
|
|
|