 |
tęsknota nie jest wtedy, kiedy dzielą nas kilometry. prawdziwa tęsknota jest, wtedy kiedy siedzisz obok ukochanej osoby i wiesz, że nie możesz jej już złapać za rękę.
|
|
 |
weekend nie powinien być wolny od szkoły. żeby naprawdę odpocząć, weekend musiałby być wolny od życia.
|
|
 |
nie wytłumaczysz mi, że mam ułożyć zmęczone od płaczu powieki do snu bo on już nie wróci. one są nieposłuszne. rozum każe im wierzyć, serce nakazuje czekać. i nie pocieszaj mnie, że nadejdzie dzień kiedy zapytana czy wierzę w cuda, odpowiem że nie dzisiaj.
|
|
 |
a kiedy objął mnie jak co dzień, od paru miesięcy i spytał czy coś dla niego zrobię, cynicznie się roześmiałam. - wszystko. - powiedziałam z drwiącym uśmiechem mając to za oczywiste. nachylił się, moje nozdrza wypełniły się jego zapachem, który wydawał mi się słodszy od wszystkich możliwych owoców razem wziętych w środku samego lata. - wszystko - powtórzyłam, dla pewności. - w takim razie zapomnij o mnie. - wyszeptał. odsunąwszy się, dotarło do mnie, że od dziś lato będzie najbardziej znienawidzoną przeze mnie porą roku.
|
|
 |
i kiedy przyjaźń przejawia się w coś innego..... nie chce
|
|
 |
przy nim nawet płacz smakował jak najbardziej przesłodzone ciastko, w największej cukierni w mieście. w końcu przestałam lubić słodycze, aż nadto.
|
|
 |
co powiesz na szybki napad na bank o zmierzchu, mrożoną kawę z rana, słodkie pocałunki nocą, śmiechy o północy, kłótnie dwu dobowe, moje wieczne narzekanie, że jestem gruba i brzydka, długie przytulanie z każdego błahego powodu, oglądanie kreskówek przy obiedzie i byciu ze mną na dobre i złe?
|
|
 |
Widzisz, w ostatniej chwili ludzie pokazują, jacy są naprawdę.
|
|
 |
Telefon w dłoni, które drżały jak oszalałe. Tak, własnie zadzwonił. A Ty odebrałeś, dowiadując się, że by zdobyć pieniądze musisz zabić kogoś. Beż żadnych konsekwencji, po czym wyjedziesz z kraju, zaczniesz nowe życie, jedno takie małe zabójstwo. Przecież to nic, każdy tak robi. Wiele razy widziałeś to w filmach, na pewno nie jest takie trudne. Zgadzasz się. To ma być przypadkowy człowiek. Wiesz, że nie możesz się już wycofać, dostajesz pieniądze, to duża suma. Zadanie musisz wykonać, w sumie..nie boisz się. To przecież nie jest wielka zbrodnia. Dzien przed zabójstwem, spotykasz sie ze swoim ziomem.. On daje Ci zdjęcie ofiary. Po czym otwierasz kartkę, a na zdjeciu jest Twoja ukochana osoba. A wycofać się nie możesz.. Masz tylko jeden strzał, w kogo wycelujesz?
|
|
 |
Mimo, że otacza Cię tak wielu ludzi, to masz uczucie, że jesteś samotny. Ale przecież nic nie możesz zrobić.
|
|
|
|