 |
Miałeś kiedykolwiek w życiu takie momenty, gdy wszystko do Ciebie wracało?
I to nie tak po prostu, wraca do Ciebie z takim silniejszym kopnięciem. Z czymś co chwyta Cię za serce, i sprawia, że tęsknisz za tym jeszcze bardziej niż kiedyś. I mimo jaki czas upłynął, mimo, że starałeś się zapomnieć, to i tak to wraca, z silniejszą mocą. A przez to tęsknisz jeszcze bardziej, bardziej niż kiedyś. Też to miałeś?
O tak, chujowe uczucie, gdy coś za czymś tęsknisz już dawno odeszło, a jeszcze gorsze gdy wraca, i uświadamiasz sobie, że na sam widok Twoje serce wariuje, na sam dźwięk czyjegoś imienia cały Twój świat wariuje. A tak na prawdę.. nic nie znaczysz. Twoje uczucia, to co myślisz, jest nie ważne, nikogo tak na prawdę nie obchodzi, i wszyscy mają Ci w dupie, a ludzie na których Ci strasznie zależy, ludzie za którymi wskoczyłbyś w ogień, odwracają się, znajdują sobie innych przyjaciół, i Twoje życie ich nie obchodzi, z reszta tak na prawdę to bez sensu.
|
|
 |
nienawidzę jesieni, nienawidzę zimy. wszystko wtedy jest takie inne, takie smutne, przygnębiające. mam już dość, choć jesien nawet się jeszcze dobrze nie zaczęła. nie chce zimnej zimy. pragnę już wiosnę, i żeby wszystko co mnie otacza było kolorowe.chcę zapaść w zimowo jesienny sen.
|
|
 |
nic tak nie pomaga jak kieliszek ostrej wódki . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
stał i patrzał na nią odwracając głowę w inną stronę . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
czy ja aż tak zasłużyłam na to wszystko?! . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
kolejny dupek pokazał się niepotrzebnie w moim życiu . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
a teraz kiedy się świetnie bawisz na imprezie, ja wstukuje tutaj parę słów, a łzy spływają po policzku jak kropelki deszczu na szybie . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
ranisz mnie dziennie,frajerze . [mogeebyctwojax3]
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
jeju, ale mnie jarają kości obojczykowe *___*
|
|
 |
i odliczam dni do wakacji, by znów móc być przy tobie dzień w dzień.
|
|
 |
daj mi terapie, mimo iż nigdy nie byliśmy przyjaciółmi potrzebuję terapii, potrzebuje ciebie.
|
|
|
|