głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niecokwasnalandrynka

Przychodził nocą. Zabierał jej włosy śpiace w mroku. Zabierał bursztynowy półksiężyc brzucha. Zanurzał się w niej jak chrząszcz w płomiennej nasturcji. Zamykał ją w dłoniach ciasno  szczelnie. Nie czuł  że się wymyka. Nie słyszał jak odchodzi. Nie stukały obcasy zielonych pantofli.

nightingale dodano: 15 września 2011

Przychodził nocą. Zabierał jej włosy śpiace w mroku. Zabierał bursztynowy półksiężyc brzucha. Zanurzał się w niej jak chrząszcz w płomiennej nasturcji. Zamykał ją w dłoniach ciasno, szczelnie. Nie czuł, że się wymyka. Nie słyszał jak odchodzi. Nie stukały obcasy zielonych pantofli.

Pocałunki czarne  oplątane ciasno sznurkami lotów nietoperzy  żeby nie uciec.

nightingale dodano: 15 września 2011

Pocałunki czarne, oplątane ciasno sznurkami lotów nietoperzy, żeby nie uciec.

Będę z tobą  gdy nadejdzie mrok.

nightingale dodano: 15 września 2011

Będę z tobą, gdy nadejdzie mrok.

Pocałunki  krople słońca. Nieskończoność  pachnie macierzanką.  ...  Poza nimi nie ma ani ziemi  ani nieba  ani samotności.

nightingale dodano: 15 września 2011

Pocałunki, krople słońca. Nieskończoność, pachnie macierzanką. [...] Poza nimi nie ma ani ziemi, ani nieba, ani samotności.

Patrzysz prosto w słońce.   powiedział.   Oślepniesz.   Milczała. Zamknął jej powieki palcami  jak się zamyka zepsutym lalkom albo umarłym.

nightingale dodano: 15 września 2011

Patrzysz prosto w słońce. - powiedział. - Oślepniesz. - Milczała. Zamknął jej powieki palcami, jak się zamyka zepsutym lalkom albo umarłym.

Poszli przez rowy kaczeńców żółtych  pełne przez płoty z księżycowego drutu  nad zielony staw.

nightingale dodano: 15 września 2011

Poszli przez rowy kaczeńców żółtych, pełne przez płoty z księżycowego drutu, nad zielony staw.

Zziębnięci  pod przydrożną kapliczką  w noc  kiedy fiołki z zimna dygocą  zawijali się szczelnie ciepłem swoich ramion. Wiatr strącał im na głowy gwiazdy  które osiadały we włosach jak szron.

nightingale dodano: 15 września 2011

Zziębnięci, pod przydrożną kapliczką, w noc, kiedy fiołki z zimna dygocą, zawijali się szczelnie ciepłem swoich ramion. Wiatr strącał im na głowy gwiazdy, które osiadały we włosach jak szron.

Na ulicy krzyk człowieka. Zawisam na nim jak na nitce dzikiego wina. Urywa się. Spadam. Księżyc wyciąga na ratunek białe zimne ręce. Jeżeli nie przyjdziesz  wyciągnie mnie za włosy przez okno.

nightingale dodano: 15 września 2011

Na ulicy krzyk człowieka. Zawisam na nim jak na nitce dzikiego wina. Urywa się. Spadam. Księżyc wyciąga na ratunek białe zimne ręce. Jeżeli nie przyjdziesz, wyciągnie mnie za włosy przez okno.

Nie przekonam się  czy tak samo jak ja słyszysz szelest skrzydeł sowy. Nigdy nie dowiem się tego  choćbym oglądała twoje palce pod słońce albo dotykała ich wargami.

nightingale dodano: 15 września 2011

Nie przekonam się, czy tak samo jak ja słyszysz szelest skrzydeł sowy. Nigdy nie dowiem się tego, choćbym oglądała twoje palce pod słońce albo dotykała ich wargami.

Nie wiedział  że ona boi się zabitych drzew zamienionych w meble i podłogi patrzącej na nią ironicznie zmrużonymi szparami.

nightingale dodano: 15 września 2011

Nie wiedział, że ona boi się zabitych drzew zamienionych w meble i podłogi patrzącej na nią ironicznie zmrużonymi szparami.

Dopiero późną nocą  przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce  umieramy z miłości.

nightingale dodano: 15 września 2011

Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.

Czekała na uśmiech  po którym mogłaby przejść na drugi brzeg  gdzie jest ciepło i kwitnie tatarak.

nightingale dodano: 15 września 2011

Czekała na uśmiech, po którym mogłaby przejść na drugi brzeg, gdzie jest ciepło i kwitnie tatarak.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć