 |
|
Kochaj życie jakim żyjesz . Żyj życiem jakie kochasz .
|
|
 |
|
Zajebiście się dobraliście. On Cie denerwuje, Ty go denerwujesz ale i tak widać że cholernie się kochacie .
|
|
 |
|
- ufasz mi ? - bardziej niż sobie. ♥
|
|
 |
|
Życzę Panu dużo szczęścia i miłości, a poza tym rozumu i tego, żeby się Pan w końcu nauczył, że dziewczyny to nie zabawki.
|
|
 |
|
Są w moim życiu takie osoby, którym wolno wszystko. Mogą czytać moje sms, budzić mnie o 4 rano i zdrabniać moje imię. Nawet, jeśli tego nienawidzę. ♥
|
|
 |
|
Jego usta, Jego dłonie, wszystko co należy do niego - teraz także należy do mnie! ♥
|
|
 |
|
Tak się nie robi, uczuciami bawić się NIE WOLNO.
|
|
 |
|
Kobiece "nic" ma przynajmniej siedem znaczeń: - mogłeś nie oglądać się za tą suką, - mogłeś nie rozmawiać z tamtą dziwką, - mogłeś pokazać jak ci zależy, - mogłeś być ze mną szczery, - nie chce mi się tego tłumaczyć, - mam okres-odpierdol się, - nie powiem ci, bo nie chcę, żebyś wyśmiał mi się w twarz..
|
|
 |
|
To koniec , zabiliśmy w sobie wszystko.
|
|
 |
|
Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał
na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią
koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim
uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na
plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.'
Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między
uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. Nie chciał jej nigdy
skrzywdzić. Za bardzo ją kochał. Ale stało się. Poczucie winy rozpierdalało mu płuca. Będzie musiał w końcu
odejść. Zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami. /
|
|
|
|