 |
|
był taki delikatny. każdy dotyk wykonywał z idealną precyzją, aby przypadkiem nie był zbyt mocny, czy nagły. nawet tak błahą sprawą pokazywał mi jak mocno się o mnie troszczy i jak wiele znaczę.
|
|
 |
|
serce co dzień prosi o więcej. podświadomość wciąż mówi, że tamto to było za mało.
|
|
 |
|
cholernie współczuję Adamowi i Ewie. na ich drodze nie było dzieciństwa - od razu pojawiła się miłość względem siebie.
|
|
 |
|
kiedy miałam dziewięć lat położyłam na parapecie ostatni list do Świętego Mikołaja, w którym niezdarnym pismem napisałam, żeby spierdalał i że jest skończonym kretynem, bo zeszłoroczny prezent wcale nie miał być trzydziestą barbie, a kenem, którego reszta potrzebowała do utrzymania gatunku. mina mamy, którą przypadkiem nakryłam na otwieraniu tajemniczej koperty, była bezcenna w połączeniu z tłumaczeniem od kogo nauczyłam się używać przekleństw.
|
|
 |
|
wiele razy próbowałam się do niego przekonać, jednak zawsze strzegła mnie ta odraza. dystans do tego jakim był chamem i nieczułym draniem. kiedyś do mnie napisał, czego wynikiem było kilka spotkań. pamiętam kiedy po raz pierwszy spojrzałam w jego oczy, tym samym zakochując się.
|
|
 |
|
- szukam osoby towarzyszącej. - na studniówkę? wesele? - na życie.
|
|
 |
|
niesamowite, jak jedna osoba, może nam sprawnie odebrać umiejętność oddychania.
|
|
 |
|
kobieta nazywa mężczyznę skurwielem zazwyczaj wtedy, kiedy staje się świadoma swoich uczuć względem niego. w końcu przyjmuje do siebie, że to nic innego, niż kochanie.
|
|
 |
|
nie zamykam drzwi na noc. no bo, co jeśli miłość zawita właśnie o tej porze, kiedy ja będę sobie spała w najlepsze i nie usłyszę jej pukania? ta, nie chcąc czekać do rana, odejdzie, a ja będę wyczekiwać na jej ponowne przybycie. nie chcę tak. pragnę mieć ją jak najszybciej, na własność.
|
|
 |
|
bałam się go. wiedziałam, że może mnie tak łatwo zranić.
|
|
 |
|
w sumie to chciałam podziękować, za to jak nieziemsko mogłam się dzięki Tobie czuć.
|
|
 |
|
przyjaciel? osoba, która ułoży idealnie Twoje życie, kiedy Ty nie będziesz mieć na to siły.
|
|
|
|