|
Są chwile, które chciałabym zatrzymać.
Jak fotografie w wysokiej rozdzielczości, zbliżać,
oddalać, szukać w nich doskonałości.
|
|
|
Ostatnio nic się nie dzieje. Moja rola skończyła się po ostatniej scenie, nie mam już w niej nic do powiedzenia. Milczę i nie tęsknię za nikim i niczym, to chyba dobrze, tak?
|
|
|
Cześć, to znowu ja. Minął miesiąc już od naszej ostatniej rozmowy i na pewno zastanawiasz się co u mnie. Właściwie? Nic się nie zmieniło. Nie marnuję czasu wspominając dobre chwile, nie użalam się nad sobą, nie tęsknię za Tobą. Nie martw się, już nie zalewam się w trupa co weekend na byle jakiej imprezie z byle kim, piję tylko w dobrym towarzystwie i przy dobrej okazji. Jeszcze zapomniałabym Ci mówić, że miałeś w jednym rację. "Ty go kochasz, albo jeszcze nie jesteś tego świadoma." Może go nie kocham, ale wiem, że mi na nim zależy, tak bardzo jak na Tobie. Mam nawet z wami ten sam problem, dokładnie ten, że nigdy żaden z was nie będzie ze mną. Usatysfakcjonowany? Cieszę się. - Jest to wiadomość, którą bym Tobie wysłała. Mam wrażenie, że kiedyś trochę pogrzebałeś w mojej historii i znalazłeś moje konto na tym portalu. Mam też nadzieję, że przeczytałeś każdy wpis o sobie, o tym jak mnie zraniłeś i zostawiłeś.
|
|
|
Chciałabym mieć w głowie, taki mini aparat. Porobiłabym zdjęcia każdemu z tych najpiękniejszych wspomnień. Stwarzając tym samym najpiękniejszy album pod słońcem.
|
|
|
Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
|
|
|
Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.
|
|
|
Być może prawdziwa miłość jest kwestią decyzji. Decyzji o daniu komuś szansy. Poświęceniu się dla kogoś bez oglądania się na możliwość cofnięcia wszystkiego. Albo na to czy ktoś cię zrani, albo czy on jest tym jedynym. Może miłość nie jest czymś co ci się przydarza. Być może to coś co musisz wybrać?
|
|
|
Bo przecież Jego nie obchodzi już co mnie właśnie teraz trapi, czego obecnie słucham i o czym teraz myślę. Nie interesują Go już moje ulubione książki, piosenki czy herbata, jaką pijam co rano. Nie intryguje Go już jaki jest mój ulubiony zapach i kolor. Nie jest już ciekawy co chciałabym robić w przyszłości, ani czego się boję naprawdę.
|
|
|
Wracam do Ciebie i zaraz po tym pieprzymy się jakbyśmy nie widzieli się z dwa lata i jest mi tak dobrze, że nie jestem w stanie tego opisać i kocham Twój każdy skrawek ciała, bo jest idealny i uwielbiam jak Twoje dłonie błądzą po moim nagim ciele i ubóstwiam Twoje napinające się mięśnie w każdej sekundzie i oh kurwa kocham Cię tak szaleńczo, że najchętniej nie wypuszczałabym Cię z łóżka, ale chyba znów wariuję, bo gubię się każdego pierdolonego dnia i niszczę wszystko, czego się tylko dotknę i pewnie nigdy nie usłyszysz tego, że jesteś najważniejszy. Bo jesteś. Ale przecież znów Cię zostawiłam. / believe.me
|
|
|
I piję kieliszek za kieliszkiem i wyjeżdżam i wracam i jaram i znów wyjeżdżam i znów coś piję i już nawet nie wiem, który to kieliszek i chyba powinnam zatroszczyć się o swoją wątrobę i wracam, ale potem znów wyjeżdżam, ale tęsknię, kurewsko tęsknię i gdyby to było tak proste, to nigdy bym nie wyjeżdżała bez Ciebie, ale największy problem jest z tym, że między tym wszystkim kłócę się z Tobą i zdradzam po kolei i wracam, a Ty z reguły wybaczasz i żałuję, a potem robię to samo i chyba przejąłeś moją taktykę, bo chyba już nie jestem najważniejsza i znów uciekam, ale wracam, zawsze wracam, ale nie zawsze do Twoich ramion, a tylko tam powinnam. / believe.me
|
|
|
terapia " mam Cię w dupie " - zakończona sukcesem !
|
|
|
Załóż słuchawki i wyluzuj, nie Ty jedna straciłaś to na czym Ci zależało.
|
|
|
|